Test DNA dla kobiet - KONKURS - do wygrania badanie DNA

Nie od dzisiaj wiadomo, że badanie genetyczne są naszą przyszłością, że dzięki nim możemy dowiedzieć się wiele o sobie, o swoich predyspozycjach - zarówno tych dobrych, jak i tych złych, jak ryzyko zachorowania na daną chorobę. Jednak nigdy wcześniej badania DNA nie były tak łatwo dostępne dla każdego z nas - teraz możemy wykonać je bez wychodzenia z domu razem z laboratorium Vitagenum.



Czym jest badanie DNA?
  • - polega ono na pobraniu wymazu specjalnym patyczkiem z wewnętrznej strony policzka- wykonujemy to sami w domu- specjalny zestaw wraz z instrukcją otrzymujemy pocztą do domu
  • - po ok. 4 tygodniach otrzymujemy wyniki naszego badania genetycznego
  • - co ważne- nasze DNA się nie zmienia, dlatego takie badanie genetyczne wystarczy zrobić raz w życiu

Badania genetyczne DLA NIEJ od Vitagenum
  • - są ukierunkowane na poznanie genów, szczególnie ważnych dla kobiet
  • - w ramach badania otrzymujemy :
  • - zestaw do badania
  • - wynik w dokumencie PDF
  • - 30- minutową konsultację z GENODORADCĄ
  • - o szczegółach badanie genetycznego DLA NIEJ przeczytacie TUTAJ

Czego dowiem się z badanie DNA?
(info ze strony vitagenum.pl)
  • - co zrobić, by spowolnić starzenie i cieszyć się pięknym wyglądem
  • - jak prowadzić swoją karierę zawodową?
  • - jak radzić sobie z emocjami i stresem
  • - jak zadbać o dobre samopoczucie
  • - jak świadomie przygotować się do macierzyństwa
  • - jak stworzyć zdrowe relacje w związku

W ofercie Vitagenum można znaleźć badania genetyczne różnego rodzaju, wspomniane wcześniej badanie DNA dla Niej, a także badania dla Niego, FitOna, FitOn, Dziecko, Kardio, Talent, Otyłość, Stres, Nietolerancje, Łysienie, Odporność, Trądzik. Zakres badań jest tak szeroki, ponieważ geny wpływają na wszystkie strefy naszego życia.

Sama obecnie czekam na swoje wyniki badań DLA NIEJ i muszę się Wam przyznać, że jestem bardzo ciekawa moich wyników, myślę, że podzielę się z Wami na blogu moimi wrażeniami, gdy będę już znała wyniki.


Mam też coś dla Was - KONKURS, w którym jedna z Was wygra badanie DNA dla Niej. Dzięki czemu będzie mogła poznać sposoby na piękny wygląd i dobre samopoczucie.


________________________________
KONKURS !!!
NAGRODA – TEST DNA dla NIEJ

ZADANIE - odpowiedz - krótko -  na pytanie:
 Jak sądzisz – jaką cechę zawdzięczasz swoim genom ? 

Zwycięzców wybieram ja, a sponsorem nagród w konkursie jest  laboratorium Vitagenum 

Będzie nam miło, jeśli polubisz
 www.facebook.com/GenezaZdrowia/
www.facebook.com/MarcelkaFashion/

i udostępnisz zdjęcie konkursowe zapraszając swoich znajomych

https://www.facebook.com/MarcelkaFashion/photos/a.429195563792480.98366.412230185489018/1814160925295930/?type=3&theater
Zostaw swoje zgłoszenie w komentarzu - Wzór zgłoszenia:
Biorę udział w konkursie
Moja odpowiedź:
opcjonalnie- e-mail do kontaktu

Regulamin konkursu:
1. Sponsorem nagród w konkursie jest laboratorium Vitagenum
2. Konkurs odbywa się w terminie od 02 01 2018 do 10 01 2018
3. Ogłoszenie wyników nastąpi w ciągu 7 dni od zakończenia konkursu pod tym wpisem
4. Wysyłka zestawu do badania DNA tylko na terenie Polski.
5. Konkurs jest kierowany do osób pełnoletnich.
6. Konkurs odbywa się na blogu lifebymarcelka.pl
7. Wygrywa jedna osoba, które zostawi najbardziej kreatywną odpowiedzi na pytanie konkursowe
* Promocja nie jest w żaden sposób sponsorowana, popierana ani przeprowadzana przez serwis Facebook ani z nim związana.
* Facebook nie ponosi odpowiedzialności za przeprowadzenie konkursu.

_____________________
WYNIKI
 badanie DNA dla Niej   wygrywa :


Nagroda pocieszenia odemnie - paczka niespodzianka trafia do:


Chciałabym nagrodzić więcej osób, ale tak się niestety nie da...
Gratuluję zwyciężczynią i proszę o kontakt na maila: marcelkafashion@gmail.com


Wpis powstał we współpracy z Vitagenum

Komentarze

  1. Jak sądzisz – jaką cechę zawdzięczasz swoim genom ?
    Cechę w wyglądzie czy cechę charakteru? Jeśli chodzi o pierwsze, to kolor oczu - parę osób w mojej rodzinie ma zielone oczy, mam także i ja, co mnie niezmiernie cieszy, bo są mniej popularne niż piwne i bardzo ładne! Jeśli chodzi o charakter to na pewno bycie niecierpliwym ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam, że jest taki test. Bardzo przydatna rzecz :)
    Pozdrawiam
    Sylwetta

    OdpowiedzUsuń
  3. jaką cechę zawdzięczasz swoim genom ?
    Cóż wszyscy w mojej rodzinie wyglądają spokojnie o 10 lat mniej niż mają w rzeczywistości, a zatem mogę śmiało stwierdzić iż w kwiecie wieku będe wyglądać bardzo młodo, a zatem starzenie nie jest straszne.

    Obs-Magdalena B
    udostepniam: https://plus.google.com/u/0/108943940629135319339

    Fb-Magdalena Bła

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialna sprawa te badania, gdzieś już o nich słyszałam i nawet mnie kusiło żeby je zrobić. Więc oczywiście zgłaszam się do konkursu💕
    A co zawdzięczam swoim genom? Zdecydowanie energię. Wszystkie kobiety w mojej rodzinie są niesamowicie energiczne, pełne pomysłów i przebojowe. Bardzo lubię te cechy 😉


    OdpowiedzUsuń
  5. Jak sądzisz – jaką cechę zawdzięczasz swoim genom?
    Zielone oczy odziedziczyłam po dziadku jako jedyna z 5 jego dzieci i 10 wnuków:)Po Mamie raczej niski wzrost i budowę ciała oraz chęć pomagania innym. A kształt paznokcia dużego palca u nogi mam typowo po Tacie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Biorę udział w KONKURSIE :)

    Moja odpowiedź: Swoim GENOM zawdzięczam na pewno BRĄZOWY kolor OCZU,który zdecydowanie odziedziczyłam po MAMIE oraz BRĄZOWE kręcone WŁOSY,które zdecydowanie zawdzięczam TACIE.Nie mogę pominąć rónież swojej LEWORĘCZNOŚCI,która w mojej RODZINIE jest rzadko spotykana - nie mniej jednak mój DZIADEK (TATA - TATY) również mógł się nią poszczycić.Tak więc moje GENY - dały mi coś WYJĄTKOWEGO - siebie :)

    E-mail do kontaktu : justyna.trelinska@poczta.onet.pl

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Biorę udział w konkursie

    Moja odpowiedź: U mnie odpowiedz jest prosta: gadatliwość. Mój mąż jak poznał moją rodzinę stwierdził, że te moje słowotoki to bardzo dziedziczna sprawa, bo wszyscy ją mają od strony mojego taty. Jak siedzimy w około 40 osób naszej szalonej rodzinki na rożnych uroczystościach to u nas nie ma ciszy. Moja bratowa stwierdziła, że my (w tym ja) potrafilibyśmy zagadać na śmierć.. :P Jako, że jestem w ciąży to już wiem, że moje dziecko będzie chodzić za mną i cały czas pytać.. :)
    Tak więc jakbyś chciała kiedyś nie zasnąć to możesz porozmawiać ze mną :D


    e-mail do kontaktu: magdalena.kru89@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgłaszam się :)
    Genom zawdzięczam zgrabne nogi - miała je moja prababcia, babcia, ma mama i mam ja. Dzięki temu moja szafa jest pełna sukienek, gdyż uwielbiam w nich chodzić i pokazywać to, co mam najlepsze :)
    subiektywnie.o.ksiazkach@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaką cechę zawdzięczam swojemu DNA...Cechę nad która codziennie się zastanawiam. Rok w rok w czasie badań profilaktycznych zastanawiam się czy wygram życie i przezwycięże to z czym przegrała walkę moja mama i moja babcia. Pewnie tylko ja nie doszukuje się piękna po mamie , cudnych oczu po tacie i gęstych włosów po babci. Jednak moja „cecha” może wpłynie na decyzję kobiet że warto sprawdzić co kryje się w naszym DNA bo dzięki temu możemy wygrać przyszlość❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaa zapomniałam dodać że Biorę Udział w konkursie :) mrabenda86@gmail.com

      Usuń
  10. Ja własnie czekam na wyniki moich badań genetycznych, ale miałam bezpłatnie robione w poradni genetycznej, z krwi

    OdpowiedzUsuń
  11. Biorę udział w konkursie
    Moja odpowiedź: Genom zawdzięczam fajne cycki i prawdopodobnie alzheimera po babci :)
    https://www.facebook.com/an.za.501

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszyscy mówią, że skóra zdjęta z mamy "czysto Gośka" a znowu po tacie charakter wiec od razu widać czyje dziecko ;)

    a.galuch@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Myślę, że swoim genom mogę przypisać młody wygląd. Mam swoje lata a wyglądam na nastolatkę. Moja babcia mimo wieku ponad 70 lat wygląda na 50 i mam nadzieję, że na dłuższą metę u mnie też tak będzie. Pozdrawiam. Post udostępniony i zaproszeni znajomi! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Biorę udział w konkursie
    Moja odpowiedź: Swoim genom zawdzięczam to, że poci mi się głowa i zawsze robię z igły widły. Nie wszystkie cechy, które odziedziczyłam mi się podobają, ale to one właśnie czynią mnie taką jaka jestem. Zrelaksowanej siebie z suchym czołem nie lubiłabym aż tak bardzo ;)
    E-mail do kontaktu: pola.bundy@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Sama jestem bardzo bardzo ciekawa takiego testu, bo w życiu nie miałam i nawet o nim nie słyszałam :) Z własnych obserwacji mogę tylko powiedzieć, że mam wiele cech (chyba genetycznych) po moich nie żyjących już rodzicach
    a i pewnie po dziadkach też by się coś zanalazło, tylko ich wogóle nie znałam (zginęli w czasie II wojny).
    Co zawdzięczam swoim genom? Zdecydowanie urodę po mamusi (Kolor oczu, krótkie ręce i nogi) i charakterek po tatusiu :D
    Posiadam w sobie życiową odwagę, ciekawość świata i ludzi. Jestem energiczna i przebojowa, nie boję się podejmować trudnych decyzji.
    Z ciekawością będę czekała na wyniki konkursu, może tym razem szczęście się do mnie uśmiechnie i wezmę udział w teście by poznać się bliżej ...genetycznie :) Informacje i wskazówki, pozwolą Mi przejąć pełną kontrolę nad codziennym życiem.
    Bądę Ego! :D :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Sama jestem bardzo bardzo ciekawa takiego testu, bo w życiu nie miałam i nawet o nim nie słyszałam :) Z własnych obserwacji mogę tylko powiedzieć, że mam wiele cech (chyba genetycznych) po moich nie żyjących już rodzicach
    a i pewnie po dziadkach też by się coś zanalazło, tylko ich wogóle nie znałam (zginęli w czasie II wojny).
    Co zawdzięczam swoim genom? Zdecydowanie urodę po mamusi (Kolor oczu, krótkie ręce i nogi) i charakterek po tatusiu :D
    Posiadam w sobie życiową odwagę, ciekawość świata i ludzi. Jestem energiczna i przebojowa, nie boję się podejmować trudnych decyzji.
    Z ciekawością będę czekała na wyniki konkursu, może tym razem szczęście się do mnie uśmiechnie i wezmę udział w teście by poznać się bliżej ...genetycznie :)
    Informacje i wskazówki, pozwolą Mi przejąć pełną kontrolę nad codziennym życiem. Bądę Ego! :D :*

    janina25@gazeta.pl
    Pozdrawiam <3 Janina Stanowska

    OdpowiedzUsuń
  17. Jestem za tym, że warto wykonać takie badanie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Biorę udział w konkursie

    Moja największa cecha którą zawdzięczam genom jest " siła spokoju i opanowania "

    arturleszno@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń
  19. Biorę udział w konkursie :)

    Wiele zawdzięczam swoim genom - jasne włosy, zielone oczy, zęby, których nie trzeba poprawiać aparatem ... :) Wiem też jednak, czego nie zawdzięczam - dzieci. Prawie wszystkie kobiety w mojej rodzinie cierpią na zespół blocha sulzbergera (wada genetyczna powiązana z chromosomem X), przez co chłopcy umierają w łonie matki, lub żyją kilka dni, a część dziewczynek rodzi się z ciężkimi chorobami. Jak dotąd tylko jedna z moich sióstr nie nosi pechowego genu, ja mam jeszcze badania przed sobą. Chętnie poznałabym wyniki - może będzie happy end i przekonam się, że mogę mieć dzieci? :)

    sylwia.szmulewicz@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Biorę udział w konkursie

    Jak to jaką? WSZYSTKIE! Geny kodują wszystkie nasze cechy, na które w pewnych granicach (wyznaczonych oczywiście przez geny) wpływają czynniki środowiskowe. Również cechę odpowiadania w ten sposób na pytania.

    checholka@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  21. Biorę udział w konkursie.

    Genom zawdzięczam na pewno wygląd, choć muszę stwierdzić, że jestem dość osobliwym przypadkiem w mojej rodzinie- mój najstarszy brat jest bardzo podobny do mamy (jasna karnacja, jasnoniebieskie oczy, jasne włosy), drugi brat do taty (ciemna karnacja, piwne oczy, czarne włosy) a ja jestem mieszanką mamy i taty (jasna karnacja, ciemnoniebieskie oczy, ciemne włosy).
    Jeszcze ciekawsze jest jednak to, że moja mała bratanica jak miała 2-4 lata wyglądała identycznie jak ja w jej wieku. Podobieństwo było tak duże, że wiele osób widząc oba zdjęcia nas myliło albo nie było w stanie stwierdzić która jest którą :)

    Z wielką chęcią dowiedziałabym się więcej o swoich genach, dobrze, że ten trend trafia do Polski, bo pomoże nam w poprawie różnych naszych słabych stron zanim będzie za późno. Lepiej zapobiegać niż leczyć :)

    nicole.sto@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  22. Biorę udział w konkursie
    Moja odpowiedź: Moim genom zawdzięczam upór w dążeniu do celu! Moją pasją i szczęściem są piękne Tatry, a marzeniem było zdobyć Rysy! Jednak mój lęk wysokości nie pozwalał mi spełnić marzenia! Za każdym razem płakałam widząc wierzchołek Rys odbijający się w tafli morskiego Oka! Przyszedł taki dzień, że powiedziałam dość : Kamila dasz radę, ten szczyt to twoje marzenie, nie rezygnuj z niego! Poszłam! Było bardzo ciężko ale z każdym krokiem czułam jak chwieje mi się ziemia i czułam lęk przed upadkiem! Ale szłam dale , nie poddawałam się! I muszę wam powiedzieć , że było coraz lepiej im wyżej tym piękniej! Nie patrzyłam już w dół tylko na te piękne szczyty widziane z góry! Było przepięknie! Dałam rade jestem zdobywczynią najwyższego szczytu w Polsce i pokonałam swój lęk wysokości! Teraz regularnie zdobywam każdy szczyt w Tatrach ,a moim największym sukcesem było pokonanie tego nieszczęsnego lęku wysokości , z którym pożegnałam się na dobre !
    mail kamilkakicia@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Biorę udział w konkursie
    Moja odpowiedź: dobre zdrowie, dobry wygląd i niepohamowaną chęć do życia
    opcjonalnie- e-mail do kontaktu agasam9@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Biorę udział w konkursie.
    Moja odpowiedź: Myślę, że jedną z cech, którą odziedziczyłam w genach jest bardzo szybka regeneracja organizmu i ciała po ciąży. Zarówno moja babcia jak i mama, ciocie czy siostry nie tylko nie nabawiły się rozstępów po kilku ciążach, ale również waga wróciła do normy po kilku/kilkunastu tygodniach. Każdy był w szoku, że tydzień po urodzeniu córki ważyłam nawet mniej niż przed ciążąx podobnie jak w przypadku mojej mamy (3 dzieci) oraz siostry (2 dzieci).

    mail: olamoodygirl@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Biorę udział w konkursie
    Moja odpowiedź: Wyglądowo jestem podobna zupełnie do nikogo, więc przez wiele lat czułam się jakby lekko wyobcowana. Jedna kwestia jednak sprawia, że nie wyrzeknę się genów swojej rodziny - moje "itchy feet" (i te swędzące stopy nie mają nic wspólnego z żadnymi infekcjami). Od pokoleń w mojej rodzinie krąży jakiś dziwaczny gen, który sprawia, że niektórzy z nas mają nieodpartą potrzebę regularnej zmiany swojego otoczenia - najlepiej na otoczenie oddalone o kilka tysięcy kilometrów od domu. I niekoniecznie tylko na czas urlopu... Nie dotyka on wszystkich, ale jak się już uaktywni to nie sposób usiedzieć w miejscu. Mi nie pozostaje już chyba nic innego niż pójść w ślady prapradziadka, dziadka i dwójki spośród rodzeństwa mojej Mamy. Co poradzić? Z genami nie wygrasz, jak to się mawia w mojej rodzinie :)

    mail: madamechocolatte@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Biorę udział w konkursie
    Moja odpowiedź: Geny to kosmiczna sprawa - zakodowanie działania całego organizmu w tak maleńkich strukturach. To od nich zależymy, to one determinują całe życie. Jaką cechę zawdzięczam swoim genom? Mój organizm nie potrafi poprawnie wyprodukować kolagenu. Dlaczego to takie ważne? Kolagen to główny budulec wszystkich naszych tkanek. Szczęściem jest odmiana, która nie jest letalna, ale życie z tym niedoborem wymaga ogromnej pokory, bo ani kościec, ani więzadła, ani ścięgna nie są wystarczająco mocne, aby żyć pełnią. Wystarczy chwila nieuwagi, żeby znaleźć się na ostrym dyżurze – ostatnie dziesięć lat w moim przypadku zamknęło się w 22 gipsach i ponad trzydziestu urazach bez opatrunku gipsowego. O tym, że jeden gen uczynił mnie kruchszą od innych, wiem aż za dobrze - tym bardziej, że pozornie wyglądam na zdrową osobę i tylko sąsiedzi zerkają na mnie podejrzliwie, kiedy znów spotykają mnie zagipsowaną. Czy są jakieś inne, uszkodzone paczuszki z kodem w moim ciele? To właśnie chciałabym wiedzieć, bo jestem żywym dowodem na to, że to ogromna, bardzo skomplikowana maszyneria.
    e-mail do kontaktu: kaczynska.karolinaa@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Biorę udział w konkursie

    Moja odpowiedź: Jestem średniego wzrostu i jestem głęboko przekonana, ze inteligencję tez mam przeciętną. Za to jestem bardziej, niż pewna, ze pracę mam fatalną, za to zbyt długi nos jest po prostu darem od boga, albo bardziej skłaniam się ku czynnikom genetycznym, gdyż obie rodziny po stronie mamy i taty są bogato obdarzeni w tej kwestii. Kilogramy nie są dla mnie problemem, jem wszystko i nie tyję i chętnie zrzucę to na karb mojego magicznego genotypu. Włoski charakter, krótki lont i skłonność do natychmiastowych wyrzutów sumienia to też dziedzictwo otrzymane w spadku. A ile z tego jest prawdą, a ile moim głębokim przekonaniem? Nie mam pojęcia, przecież nikt nie jest do końca obiektywny, pisząc o sobie :)

    e-mail do kontaktu: bootex@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  28. Podobno możemy włączać i wyłączać aktywność naszych genów i chętnie bym skorzystała z takiej możliwości:) Wyjątkowe, pozytywne cechy moich genów (których nie chciałabym wyłączać:) )to na pewno łatwość zapamiętywania ogólnie pojętej wiedzy i nauki chociażby języków obcych do tego wyjątkowy niewielki pieg na skórze prawej łopatki i delikatne pasemko siwych włosów z tyłu głowy, które w oryginalny sposób podkreślają moją tożsamość z ukochaną rodzinką. Chętnie wyłączyłabym nietolerancję laktozy dzięki czemu świat nabrałby dodatkowych smaków i aromatów….
    ilona_konrad@derby.waw.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. zapomniałam o dopisaniu:biorę udział w konkursie
    ilona_konrad@derby.waw.pl

    OdpowiedzUsuń
  30. Biorę udział w konkursie
    siłę niebiańską, energię rajską i moc kosmiczną
    e-mail: iwa1988.28@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Biorę udział w konkursie
    Moja odpowiedź:
    Mój tata kochany zawsze się wszędzie spóźniał,
    śmiano się, że nawet wskazówek nie odróżniał.
    Tak to na moje życie przełożyłam,
    że nie wiem czy gdzieś w ogóle zdążyłam.
    Być może szukam usprawiedliwienia,
    że jest to w genach, a nie ze mną do zrobienia...
    Pewna jednak jestem, że poradzę sobie zawsze,
    bo to właśnie widzę gdy na moich rodziców patrze!
    Prócz zaradności, to loków piękna burza,
    co serce mojego męża odurza!
    Szukam jeszcze tylko drogi swej w życiu,
    być może ta wiedza jest gdzieś w genach, w ukryciu...

    e-mail: m.gazda94@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Witam,biorę udział w konkursie.
    Moja odpowiedź:
    Dzięki genom Mamusia mi przekazała poczucie humoru, optymizm..no i figurę , chociaż z wiekiem już trochę ewaluuję ku kształtom piłki ale to mój dorobek(słodycze za którymi przepadam :) .A Tacie dziękuję za ufność może trochę nadmierna naiwność :)
    Pozdrawiam
    Iwona
    mój mail iwoiwa@poczta.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  33. Biorę udział w konkursie.
    Moja odpowiedź:

    Genom po tatusiu zawdzięczam wyraz twarzy "bez kija nie podchodź" i często ludzie boją się podejść, zagadać lub słyszę "dlaczego jesteś: zła, smutna, się nie uśmiechasz"; a jak tata pyta "co taka naburmuszona chodzisz?" to odpowiadam, że pewne cechy się dziedziczy; bo szkoda energii na tłumaczenie wszystkim wokół, że nie jestem zła, smutna i wbrew pozorom mam dobry humor...

    Kuleczka2017@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  34. Biorę udział w konkursie
    Moja odpowiedź:

    Ja dla odmiany przyznam się do cechy, której akurat wolałabym nie odziedziczyć. Mianowicie, ojciec mój rodzony obdarował mnie "genem nerwusa":/ Nigdy nie lubiłam tej cechy u niego i nie lubię też u siebie, ale cóż poradzić? Genetyka nie wybiera, pozostaje intensywne samodoskonalenie;)
    majukaju@onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  35. Biorę udział w konkursie
    moja odpowiedź to
    ja po tacie odziedziczyłam spokój coś się wali i pali ja działam jak w transie a jak już jest po to wtedy uwidaczniają się geny mamy pełen chaos :P
    a po tacie jeszcze częste siusianie to jest masakra :P

    OdpowiedzUsuń
  36. Biorę Udział w konkursie.

    Na pewno zawdzięczam tą cechę moim rodzicom. Moim zdaniem najważniejszą i najlepszą cechą jaką dostałem jest : ciągły rozwój, przyznawanie się do błędów. A od strony fizycznej, długie rzęsy, piwne oczy i wydolność sportowa.

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie będę pewnie oryginalna, ale wiele odziedziczyłam po przodkach.
    Według zeznań rodzinki „błękitną krew” i szlacheckie pochodzenie ;). Szkoda tylko, że jakiegoś malutkiego zameczku (ba, chociaż dworku) zapomnieli zostawić…

    Poza tym bardzo charakterystyczne cechy fizyczne (każdy, kto widział kiedykolwiek mojego tatę i babcię wie, że jestem „od nich”) oraz konkretne cechy charakteru. I tutaj także nie będę zbyt oryginalna, jeżeli powiem, iż do niektórych z nich niespecjalnie chcę się przyznawać…

    Za to z odziedziczonego UPORU jestem bardzo dumna. Dzięki niemu zawsze kończę to, co zaczęłam, zdobywam „szczyty” nawet jeżeli po drodze stąpam po cierniach i mam siłę do realizacji marzeń. Nigdy nie szłam przez życie „po trupach”, ale jak ja już sobie coś zaplanuję, to żadna siła nie jest mnie w stanie od tego odciągnąć. Oczywiście biorę pod uwagę racjonalne argumenty i czasem modyfikuję swoje plany, ale zawsze wytrwale dążę do celu. I choć czasami ten mój „upór osła” denerwuje innych – uważam, iż jest to mój genetyczny „bonusik” od przodków. Pozdrawiam A. alicjaruz@op.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście biorę udział w konkursie A.

      Usuń
  38. Biorę udział w konkursie
    Moja odpowiedź:

    L ojalność i
    I nteligencja po mamusi
    F iligranowy nosek
    E mocjonalność
    B ezinteresowność po babusi
    Y
    M ałomówność
    A mbicja
    R oztropność
    C iekawość świata po dziadku
    E nergiczność
    L iczne pieprzyki
    K ształtne usta
    A rtystyczne uzdolnienia po tatku :)

    e-mail do kontaktu: ania.jarmoowska@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  39. Oczywiście biorę udział w konkursie A.

    OdpowiedzUsuń
  40. Biorę udział w konkursie
    codziennie wieczorem obdarowując miłością i czułością spełniam marzenia mych dzieci do dobrego snu utulenia i gdy z dziecięcego pokoju na paluszkach się wymykam Ja wiem, że w śnie nie przeszkodzi im żaden mój niewłaściwy krok bo gen głębokiego snu mamy we krwi i cokolwiek by się nie działo nic nie zakłóci przeżywania ich wspaniałych przygód również we śnie:) noil@op.pl

    OdpowiedzUsuń
  41. Wszystkie kobiety w mojej rodzinie (moja babcia, mama i ja) mają mały pieprzyk na szyi - takiej samej wielkości i w tym samym kształcie :) drobiazg, zart naruty, ale gdy odkryłam że to nas łączy to jakby wszystko się nagle wyjaśniło! Moje geny to Ci, którzy byli tutaj przede mną, to ślad po nich :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Biorę udział w konkursie.
    Genom zawdzięczam każda cecha mego wyglądu. Jak mówi epigenetyka jestem odpowiedzią na pamięc komórkową moich przodków. Poznanie mego dna jest jak opowieść o losach mego rodu. Dzięki badaniu dna bliżej poznajemy siebie. kinga_kolter@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  43. Biorę udział w konkursie.
    Genom zawdzięczam każda cechę swego wyglądu, predyspozycje zawodowe, to jakie mam zdolności i jakie ograniczenia. Jestem odpowiedzią na losy moich przodków poprzez zapis w dna. Poznając wynik badania dna dowiem się więcej o sobie i o swoich przodkach. kinga_kolter@o2.pl

    OdpowiedzUsuń
  44. Biorę udział w konkursie. :)

    Moja odpowiedź: Te małe, ale istotne detale na mojej twarzy, są zbiorem cech, które posiadają moi rodzice. Po ojcu mam dosyć widoczny rowek w podbródku. Piegi na moim nosie też pewnie nie są przypadkowe. Wulkan szczerości, sama otwartość i spontaniczność- to ja! Nie ma we mnie tajemnic, których nie udałoby się odgadnąć. I nie trzeba do tego bystrych obserwatorów ani detektywów, bo wszystkie moje odczucia widać od razu na twarzy i w oczach. Moje reakcje są tak żywiołowe i pełne emocji, że nie trzeba się domyślać, by zobaczyć, co kryje się w mojej głowie i duszy. Takie są również moja mama i babcia. Nic nie da się ukryć, wystarczy tylko na nie spojrzeć, by czytać w nich jak w otwartej książce. Po prostu jesteśmy szczerymi, żywiołowymi istotami, która zawsze reagują tak, jak im dyktuje serducho....

    e-mail: karolina2701@poczta.fm

    Fb- Karolina Jo

    OdpowiedzUsuń
  45. Biorę udział w konkursie.

    Moja odpowiedź:

    Po mamie - zielone oczy, po tacie - mroczne spojrzenie
    spod gęstych brwi jak jaskółcze skrzydła... Geny sobie cenię
    jednak nie tylko ze względu na wygląd, wzrost wybujały
    po dziadku ze strony taty i po babci pieprzyk mały
    na nosie - znak rozpoznawczy... Bo ja mam w tych swoich genach
    MIESZANKĘ WRĘCZ WYBUCHOWĄ - drugiej takiej w świecie nie ma!

    Jestem UPARTA jak osioł po tacie, przyzna mi rację.
    Po mamie mam KULINARNY TALENT - obiad i kolację
    z deserem zrobię ochoczo i będą to pyszne dania!
    Po babci ze strony taty mam talent do rysowania,
    po jej mężu, co był draniem, urok osobisty spory
    odziedziczyłam (na szczęście) i pamięć na słówek zbiory...
    Po babci ze strony mamy mam empatię i wrażliwość,
    po dziadku zaś - perfekcjonizm. Był krawcem, nie nosił krzywo
    zszytych ściegów, żyć itepe... Mam to po nim i wiem o tym.
    No i jeszcze po prababci do wierszydeł talent złoty. ;)

    Nie wyróżnię jednej cechy, bo wszystkie tworzą mnie przecież.
    I wszystkie cenię - bo jestem z nimi - jedyna na świecie! <3

    Anula Wawrzyniak (FB: https://web.facebook.com/anula.wawrzyniak)

    e-mail: anulawawrzyniak@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  46. Biorę udział w konkursie
    Moja odpowiedź: Mam taką supermoc (przekazywaną po kobiecej linii w mojej rodzinie), że jak w moim pobliżu znika czekolada. Nikomu nie udało się tego zbadać, bo wszystkie "zwłoki" giną bez śladu ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Jaką cechę zawdzięczam swoim genom?
    Najłatwiej byłoby (niestety) powiedzieć, że ciężki charakter, bo i mama i babcia z jej strony to kobiety urocze, ale "trudne we współżyciu", jak swego czasu zwykł mawiać mój tato. Ale jako że słabo tak źle o sobie mówić, to powiem inaczej:
    Jestem osobą bardzo pomocną, empatyczną i generalnie miłą, ale biada temu, kto nadszarpnie mojej cierpliwości. Zwykłam (stety bądź niestety) raczej nie dawać "drugich szans", a wybaczanie przychodzi mi z dość dużym trudem. To czasem dość mocno utrudnia mi życie, ale każdy musi mieć przecież jakieś wady ;).

    OdpowiedzUsuń
  48. Biorę udział w konkursie
    Oboje moi rodzice byli nieco więksi jeśli chodzi o gabaryty. Ta cecha przykleiła się do mnie,jak rzep... Nie muszę robić wiele,a nawet nic, by pokazać "siłę genów. Marzy mi się poznanie swego kodu w kontekście otyłości właśnie.
    kasieniecza@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  49. Biorę udział w konkursie, mam nadzieję, że mogę, WiFi zawiodło, gdy na krótko przed północą chciałam zamieścić swój wpis...

    G łówkować nie muszę nad odpowiedzią, jaką cechę zawdzięczam genom,
    R egularna potrzeba długiego snu jest tym, co koduje w sobie mój genom.
    A ktywowana przez gen PER3 potrzeba sypiania po 9 godzin dziennie jest tym, czego me ciało się domaga,
    M niejsza ilość snu czyni mnie niewyspaną, cierpi na tym zwłaszcza ma koncentracja i uwaga.

    O genetyce mam pewne pojęcie i wiadomo mi, że odziedziczyłam tzw. chronotyp wilka,

    B ardzo nie lubię wcześnie kłaść się spać, w trybie życia przypominam wspomnianego wilka.
    A ktywna jestem do późna, często chodzę spać nad ranem,
    D dochodzi do tego, że zamieniam obiad ze śniadaniem.
    A ktualnie chodzę spać między 1 a 3 w nocy,
    N ie ma takiego dnia, bym czuła senność za dnia, nie w nocy.
    I nie mam wątpliwości, że tę cechę po Tacie przejęłam, oboje długo śpimy i do późna przesiadujemy;
    E gzystencjalnie się pod tym względem kopiujemy :)

    sunnylavi@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  50. dziękuję za wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka