Zimowy spacer z Jaśkiem - wózek dziecięcy emjot seria Black&White

W dzisiejszym wpisie mam dla Was zdjęcia ze spaceru z Jasiem, jak możecie zobaczyć na zdjęciach nadal mamy ten sam wózek. Janek odziedziczył wózek po siostrze i pomimo tego, że był on kupiony już trzy lata temu, to prezentuje się bardzo dobrze i nie odbiega jakoś bardzo od tego,  co obecnie można dostać w sklepach.  Kolorystyka, na którą się wtedy zdecydowaliśmy,  jest uniwersalna, więc wózek będzie idealny zarówno dla dziewczynki, jak i dla chłopca.



WARTO PRZECZYTAĆ: 


Czy ponownie kupiłabym ten wózek ?

Jest mi bardzo trudno odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nie miałam innego, ale jest kilka rzeczy, które obecnie bardzo mi w nim przeszkadzają. 

Po pierwsze gabaryty - po złożeniu zajmuje bardzo dużo miejsca - zbyt dużo, ponieważ ledwo mieści się nam w bagażniku. Poza tym jest dość ciężki, sama nie mogę go wyciągnąć z samochodu. 

Po drugie - wcale tak lekko się nie prowadzić - jak mi się to wcześniej wydawało, gdy idę na spacer z dwójką dzieci i pcham wózek jedną ręką jest to dla mnie nie lada wyzwanie.

Pompowane koła - są bardzo wygodne w prowadzeniu, ale trzeba je często sprawdzać, ponieważ uchodzi z nich powietrze - może to u mnie jest coś nie tak.


Wózek po jednym dziecku. 

Jeśli chodzi o zużycie wózka przez Łucję, to stwierdzam, iż jest on w bardzo dobrym stanie. Wiadomo - gondola  ma wewnątrz delikatne ślady użytkowania, jakieś zmechacenia, ale wszystko było wyprane i wyczyszczone przed narodzinami Jasia. Wśród znajomych mam osoby, które kupiły używany wózek, właśnie po jednym dziecku i są zadowolone. Nie dziwi mnie to, ponieważ gondoli używa się około pół roku, więc siłą rzeczy ona się nie zniszczy. Jeśli szukacie porad związanych z wyborem wózka, wyprawką i wszelkimi tematami związanymi z dziećmi - warto zajrzeć na portal 123madrzyrodzice.pl - znajdziemy tam odpowiedzi na wiele pytań.


Myślę, że w momencie, gdy będziemy przechodzić na wersję spacerową - pomyślimy o zakupie nowego wózka. Zależy mi na spacerówce, która będzie lekka, będzie łatwo się składać i rozkładać oraz będzie zajmowała mało miejsca - znacie taki wózek ?  Jeśli tak, to koniecznie dajcie mi znać ! 

Komentarze

  1. Pięknie wyglądasz! Szczęśliwego Nowego Roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bycia mama to takie nudne'......

    OdpowiedzUsuń
  3. ja gdybym miała kupować swojemu dziecku wózek również wybrałabym używany. Używa się go niedługo, i nie zdąży się zniszczyć. A ceny używanych są dużo niższe niż nowych...

    zapraszam do mnie na bloga, właśnie pojawił się nowy wpis! :)
    https://pani-blondynka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. O jak fajnie :) Ja w czerwcu też tak pospaceruję ♡

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny płaszcz! Jeśli chodzi o wózki dla maluszków to jestem za używanymi, natomiast wózki ,,spacerówki" wolałabym kupić nowy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka