Jak wybrać przyjemny basen, aby spokojnie popływać?

Pływanie jest sportem naprawdę przyjemnym. Są na pewno wśród nas osoby, które nie wyobrażają sobie bez niego życia. W Polsce pogoda zwykle nas nie rozpieszcza, a więc wszyscy miłośnicy pływania są skazani na baseny kryte. Tych na całe szczęście w Polsce nie brakuje i jest z czego wybierać. Zastanówmy się, na co należy zwrócić uwagę przed wyborem basenu.

Wielkość basenu i głębokość

Na pewno najważniejszymi kryteriami, którymi kierujemy się, gdy chcemy się udać na basen w Warszawie, to jego wielkość oraz głębokość. Dla pływaków są to najważniejsze informacje. Gdy pływamy regularnie i rzeczywiście zależy nam na tym, aby zrobić kilka długości basenu, a nie siedzieć bezczynnie w jacuzzi, to warto postawić na basen, który jest wymiarów olimpijskich. Wówczas jest to basen naprawdę profesjonalny.

Głębokość wody najczęściej w takich basenach jest na jednakowym poziomie. Zdarzają się jednak baseny, w których w jednym zbiorniku jest głębokość zwiększana, na przykład od 60 centymetrów do 2 metrów i 50 centymetrów. Takie baseny powinny być wybierane, gdy nie pływamy jeszcze za dobrze i dopiero chcemy zacząć się czuć w wodzie niczym ryba. Takie warunki  warto także wybrać, gdy na basen chodzimy z osobą, która nie do końca lubi spore głębokości. Każda osoba ma zagwarantowany komfort i bezpieczeństwo, a to na basenie jest najważniejsze.

Zaplecze sanitarne

Zbiorniki wodne są oczywiście najważniejsze. Jednak ważne jest to wszystko, co dzieje się wokół nich. Musimy zwrócić uwagę, ogólnie rzecz biorąc na zaplecze sanitarne. Wokół basenów nie może być uszkodzona podłoga, czy też brudna. Wszystko musi być w nieskazitelnej czystości.

Do tego wszystkiego ważne są szatnie i ubikacje oraz prysznice. Tutaj także nie może być żadnego brudu, nieestetycznych zacieków, czy też innych tego typu niemiłych niespodzianek. Szafki w szatni powinny być zamykane na nowoczesne zapięcia w formie silikonowej opaski. Takie opaski gwarantują komfort podczas pływania. Na pewno pływanie ze zwykłym kluczykiem byłoby nie do końca odpowiednie.

Gdy znajdziemy basen, do którego czystości naprawdę nie można się przyczepić, to i tak stawiajmy na klapki. Raczej bez klapek po wspólnych pomieszczeniach nie chodzimy. Na basenie (nawet tym najczystszym) najłatwiej jest zarazić się jakąś chorobą skóry. Może to być na przykład grzybica, która nie tylko jest nieprzyjemną chorobą, ale do tego także jest to choroba, której trudno jest się pozbyć. Leczenie jest naprawdę bardzo długie i mozolne. Czasem opiera się na metodzie prób i błędów, która zajmuje dodatkowy czas.

Wybierzmy basen, który nam odpowiada pod każdym względem. W stolicy mamy naprawdę olbrzymi wybór. Po zrobieniu małej analizy, na pewno natrafimy na taki obiekt, który będzie nam odpowiadał i to w stu procentach. Musimy przyznać, że na to właśnie liczymy. Warto na basen chodzić regularnie. Wówczas widać rezultaty i po naszym ciele, jak i po naszym samopoczuciu. Woda i przebywanie w niej jest w stanie nam poprawić nastrój. 

*Wpis w ramach współpracy 

Komentarze

  1. Mieszkam blisko Warszawy i najchętniej jeżdżę na basen do Uniejowa, Łodzi czy Kalisza 😉

    OdpowiedzUsuń
  2. ojaaa, teraz bym wskoczyła do każdego basenu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Przez pandemię nie byłam kilka lat na basenie.Czas to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepszy byłby własny basen. Ja nie lubię basenów, jeśli już, to pływam tylko w lecie w otwartych zbiornikach wodnych.

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak, mogłabym mieć własny basen.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie lubię chodzic na basen

    OdpowiedzUsuń
  7. Baseny publiczne raczej mnie nie przyciągają, ale taki we własnym ogródku jak najbardziej. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przywiązuje dużą wagę do zaplecza sanitarnego.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka