ShinyBox STYLOVY styczeń - zawartość styczniowej edycji 2016

Jak co miesiąc przychodzę do Was z zawartością pudełka ShinyBox, w styczniu pudełko sygnowane jest nazwą STYLOVY STYCZEŃ, ponieważ powstało we współpracy z portalem stylowi.pl



 Na zdjęciu powyżej możecie również zobaczyć prezent dla Ambasadorek ShinyBox, koszulka z zabawnym napisem od Pewex.pl.


 ShinyBox można kupić za 49 zł lub wymienić za 100 pkt uzyskanych z poleceń, ankiet, itp. – jeśli jesteście zainteresowani – zapraszam do skorzystania z mojego polecenia TUTAJ  - bo cały czas zbieram punkciki :)
O tym, jak zamówić ShinyBox  pisałam TUTAJ.


Zawartość ShinyBox- edycja styczeń 2016


1. YASUMI Krem na okolice oczu i ust
  • - miniaturka o pojemności 5ml o wartości 29zł
  • - miniaturka jest zawinięta w uroczym „torebkowym” opakowaniu
  • - krem ma za zadanie zwalczyć oznaki starzenia się i przeciwdziałać powstawaniu zmarszczek
  • - taka miniaturka z pewnością się przyda i chętnie wypróbuję ten produkt- dając kolejną szansę marce Yasumi

2. SILCARE Lakier do paznokci The Garden of colour nr 161
  • - produkt pełnowymiarowy 15ml o wartości ok. 5,99zł
  • - lakierów do paznokci nigdy za dużo, dlatego nowy do kolekcji zawsze się przyda

3. MONTIBELLO Smart Touch Kuracja do włosów 12w1
  • - produkt pełnowymiarowy 50ml o wartości 25zł
  • - jest to moje pierwsze spotkanie z tą marką, nigdy o niej nie słyszałam, a że bardzo lubię wszelkiego rodzaju spraye do włosów- z pewnością się przyda, jedyne, co bardzo mnie ciekawi to formuła 12w1

4. WIBO Lakier do ust LIP LACQUER nr 4
  • - produkt pełnowymiarowy 4ml o wartości 10,49zł
  • - nie miałam jeszcze okazji używać tego produktu, ale słyszałam na jego temat wiele pozytywnych opinii, kolor również mi się podoba

5. BALNEO KOSMETYKI Brokatowy lakier do paznokci nr 303
  • - produkt pełnowymiarowy 11ml o wartości 19,90zł
  • - śliczny, brokatowy lakier do paznokci, mi przypadła wersja złota, z czego jestem bardzo zadowolona

6. Bic Soleil Bella- 4-ostrzowa golarka 
  • - jeszcze jej nie miałam i pewnie sama bym nie kupiła, wydaje się być ok i z pewnością się przyda :) 

7. Adidas climacool antyperspirant
  • -  nie miałam jeszcze okazji go używać, z pewnością go wykorzystam, bo takie rzeczy zawsze są potrzebne. 

Podsumowanie:
Niestety mam bardzo mieszane uczucia, co do zawartości tego pudełka. Z pewnością jestem na nie ze względu na to, że w pudełku znalazły się 2 lakiery do paznokci, choć kolory mi się podobają, to według mnie w pudełku powinny się znaleźć zróżnicowane produkty.
Najbardziej jestem zadowolona z produktu Montibello, bo wszelkiego rodzaju kuracje i odżywki do włosów są zawsze u mnie mile widziane. Pudełko niestety uważam za jedno ze słabszych i nie mniej jednak biorąc pod uwagę wartość produktów w nim zawartych, to opłacało się je zamówić.

http://shinybox.pl/?ref=1c6bbec

Można już zamówić lutową walentynkową edycję pudełka ShinyBox- TUTAJ
Box powstał we współpracy z answear.com i nosi nazwę WE LOVE IT- daj się ponieść miłości.

Co sądzicie o zawartości grudniowego ShinyBoxa? 
Znacie te kosmetyki?


Słowa kluczowe:  ShinyBox edycja stylovy styczeń ShinyBox 2016 zawartość pudełko zawartość blog, ShinyBox pudełko z kosmetykami styczeń 2016 zawartość, krem na okolice oczu i ust yasumi, montibello smart touch kuracja do włosów 12w1, adidas antyperspirant dezodorantopinia o Shiny Box blog, Marcelka Fashion and lifestyle blog lifestylowy blog modowo-kosmetyczny,

Komentarze

  1. Jeszcze brakuje pasty do zębów. Coraz słabsze te pudełka:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj glossy glossy, bardzo nieładnie! Ewidentnie konkurencja się ponownie uaktywniła. Dla mnie pudełko jest takie sobie. Montibello najbardziej mi się podoba, ten krem Yasumi i pomadka Wibo. Mam srebrny, brokatowy lakier, maszynkę tak jak Ty i pantene odzywke s prawyu, które jest faktycznie spoko:) Czekam jednak na eksplozję kosmetyczną w lutym :)
      Pzdr, Maja.

      Usuń
    2. :)
      ja też czekam na lutową edycję z niecierpliwością :)

      Usuń
    3. Nie glossy, glossy tylko dziewczyna która subskrybuje pudełka od października. W październiku dostałam rollon pod oczy dla pań po 50-tce i miniatury szamponów które starczyły mi na dwa użycia, potem listopad i zestaw próbek z napisem "produkt bezpłatny nie do sprzedaży" wraz z klejącym serum do twarzy którego nie da się używać. Z grudniowego pudełka byłam bardzo zadowolona a styczeń znów na klapa, co zresztą widać...

      Usuń
    4. Niestety nie zawsze produkty sa trafione,
      ja to bardziej traktuję jako możliwość testowania nowości kosmetycznych
      myślę, że ludowe będzie fajne, mam taką nadzieję,
      A ten roll on oddalam dalej....

      Usuń
  2. Fajna zawartość, a koszulka wpadła mi w oko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Taka sobie ta zawartość. Szczerze mówiąc nie kupiłabym, bo jak dla mnie słabo się kalkuluje. Jeden z lakierów mogliby na coś innego zamienić. Jednak spray mnie zaciekawił i chętnie poczytam o wrażeniach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no mi też się nie podoba to, że są dwa lakiery...
      spray już stoi na szafce w łazience i czeka na użycie :)

      Usuń
  4. Jak ja się cieszę, ze zrezygnowalam. Słabo bardzo jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedyne co, to zaciekawiłam mnie kuracja do włosów. Zapowiada się ciekawie, zwłaszcza te 12w1. Oby tylko nie było tak, że produkt cudotwórca nic niedziałający. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Koszulka fajna, szkoda że z każdym produktem było gorzej

    OdpowiedzUsuń
  7. Produkty prezentują się naprawdę dobrze!:D Ciekawe jak się sprawdzą. :)
    http://pauuls.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę przyznać, że to pudełko bardzo m się podoba i żałuję, ze go nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Shiny slabo zaczelo nowy rok, oby lutowe bylo lepsze

    OdpowiedzUsuń
  10. Zauważyłam że wpisując shinybox w google na szóstym miejscu jest "shinybox kłamie" i coś w tym jest...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No coś TY, nie widziałam tego hasła .m muszę sprawdzić co się pod nim kryje

      Usuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka