Na niebiesko - stylizacja z turkusowym płaszczem i brokatowymi sneakersami na koturnie

W dzisiejszym wpisie mam dla Was stylizacje z turkusowymi płaszczem z Front Row Shop, który pojawił się już na blogu we wpisie ze stylizacją TUTAJ, a premierę mają moje brokatowe sneakersy na koturnie, których w stylizacji Wam jeszcze nie pokazywałam. W prezentowanej stylizacji - trochę przewrotnie, bo najbardziej pasują do spodni - zestawiłam je z sukienką.


Zapraszam do obejrzenia całości :)

Mam na sobie:
piankowy płaszczyk - Front Row Shop (dokładnie do kupienia TUTAJ)
sukienka we wzory - SH, 8 zł
torebka - Manzana 89  zł
sneakersy na koturnie - DeeZee, ok. 90 zł
komin - Pepco, 19,99 zł 
kolczyki - iloko.pl
Co sądzicie o tym zestawie?

Instagram

Komentarze

  1. Dzisiejsza stylizacja kompletnie nie w moim stylu,
    płaszcz jakiś dziwny materiałowy i dziwnie wyglada na ciebie, w ramionach za duży na ciebie- wole klasyczne płaszcze
    a buty to dla mnie tragedia
    dla mnie NOT

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za opinię :)
      ja rzadko wybieram takie stroje - szczególnie jeśli chodzi o te buty, ale w tym zestawie czułam się wyjątkowo dobrze, płaszcz jest z pianki - przez co jest dość sztywny, a co doi ramion - chyba masz rację, bo ja go zwężałam...

      Usuń
    2. ja po ramionach od razu widzę że płaszcz jest za duży,
      źle go przerobiłaś w ramionach

      Usuń
    3. no właśnie - bo ja sugerowałam się tym, jak było wcześniej, i wszyłam tylko po kilka cm - ma ciężki krój i jeszcze ten piankowy materiał ;_

      Usuń
  2. bardzo ładny kolor płaszcza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawe zestawienie kolorystyczne. Najbardziej podoba mi się " piankowy" płaszczyk. Kolor jest wprost hipnotyzujący.
    Pozdrawiam serdecznie
    Zocha

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny płaszcz :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Płaszczyk i sukienka super, jednak brokatowe sneakersy do mnie nie przemawiają. Ale i tak ślicznie wyglądasz, promieniejesz mamusiu :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupiłam te buty już ponad rok temu, a dopiero teraz pierwszy raz je założyłam...
      Jak byłam w ciąży to chodziłam tylko w płaskich butach i te leżały i czekały na swoją kolej, ale okazały się być bardzo wygodne - super się w nich chodzi ;)
      dziękuję za miłe słowa - tym bardziej, że czasem zmęczenie daje mi się we znaki - to czego nie zdążę zrobić w dzień - nadrabiam w nocy, a potem chodzę jak cień...

      Usuń
  6. Ładny kolor płaszczyka i butów ,takie energetyczny ;)

    Buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie zestawiłaś te odcienie niebieskiego, ja jednak nie odważyłabym się na takie buty.

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawy płaszcz, ale zmieniłąbym buty. Wiem, że modne jest zestawienie płaszczy z butami sportowymi. Ale ja jakoś nie mogę się przekonać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie byłam wcześniej przekonana i z pewnością nie założyłabym tych butów do płaszcza z wełny, ale z ty m piankowym fajnie mi współgrały ;)

      Usuń
  9. Podoba mi się płaszcz i sukienka! Masz dar do wyszukiwania fajnych ciuszków (sukienka z sh ma świetny wzór i kolory). Buty pasują dla mnie do sukienki czyli opcja na cieplejszy dzień / po zdjęciu okrycia. Mam takie blinki tylko czarne sluza mi już kilka sezonów i są bardzo wygodne. Dobry zakup. A najbardziej podoba mi się to ze Ty tak ładnie wyglądasz wręcz mogę napisać ze coraz ładniej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję - czasem mi się uda, ale prawda jest taka, że potrzeba na to trochę czasu, a teraz ogólnie to szaleję z zakupami dziecięcych ciuszków dla mojego maleństwa...
      Ja dopiero zaczęłam je nosić i jestem nimi zachwycona - są bardzo wygodne ;)

      Usuń
  10. błagam rozpuść włosy!!!! zamiast tego koka może jakieś fajne upięcia z warkoczy tyle tego w internecie można podgląnąć stylizacja super ,delikatna i kobieca ja sportowych butów nie lubię używam ich tylko na spacer z psem lub zabawy z dziećmi no i oczywiście zajęć sportowych ogólnie stylizacja bardzo ładna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie ostatnio zaczęłam kombinować z warkoczami, ale różnie mi to wychodzi ;)
      fajnie, że stylizacja się podoba ;))

      Usuń
  11. Wszystko fajnie gdyby jednak nie te buty...

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolorystycznie wszystko fajnie gra - w trendzie "mono colour".Nie jestem fanka piankowych płaszczyków ,chyba że w wersji sportowej ,np.po nartach, Masz sliczny makijaż Marcelko.Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, co do makijażu, to jest to taki mój codzienny makijaż,
      pozdrawiam ;)

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Fajnie się go nosi, a poza tym nie można w nim przejść nie zauważonym. ..

      Usuń
  14. Góra podoba mi się bardzo, dół zupełnie na odwrót. Ale to dlatego, że po prostu nigdy nie podobały mi się takie buty, i chyba nigdy nie spodobają. Sukienka znowu mnie zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny płaszczyk i świetna sukienka!

    OdpowiedzUsuń
  16. Buty straszne, ja bym takich za darmo nie chciała,
    a co do płaszcza to nie było ci zimno? o te porze roku z reguły się ubiera wełniane płaszcze, ale co się nie robi dla mody!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, że zdjęcia są opublikowane z małym opóźnieniem, bo były robione jeszcze przed świętami, ale było kilka naprawdę ciepłych dni, a wbrew pozorom ten płaszczyk jest dość ciepły, ze względu na piankę, z której jest wykonany...
      jeśli zaglądasz na mojego bloga, to pewnie zauwaźyłaś, że raczej nie wyskakuje w letnich ciuszkach na mróz. .. ostatnio, jak robiłam zdjęcia, to nawet płaszcza nie rozpięłam, bo tak zimno mi było.

      Usuń
  17. Ojeej, ten turkusowy płaszczyk jest bajeczny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pomimo tego, że ma niekorzystny krój - ja go uwielbiam :)

      Usuń
  18. ładnie Ci w tym kolorze;)
    pozdrawiam cieplutko :)) woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. A mi się dziś wszystko podoba mimo, że pamiętam tę sukienkę z letnich stylizacji i nie przepadam za nią:) Wyglądasz wesoło i ładnie, obok płaszczyka nie da się przejść obojętnie:) Co do tych piankowych rzeczy to zakochałam się w piankowej spódnicy szytej z koła (czy jak to tam się określa), w pięknym fuksjowym kolorze....niestety moja miłość minęła w momencie gdy ją przymierzyłam gdyż wyglądałam jak jakaś zabawka albo primabalerina w usztywnionej spódniczce...

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta sukienka zdecydowanie lepiej się prezentuje w zimowym wydaniu ; )
    No właśnie, mi też bardzo się podobają takie spódniczki, ale nie są na moją figurę :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka