Wózek dziecięcy emjot seria Black&White gondola - opinia blog - wyprawka noworodka

W dzisiejszym wpisie będzie o wózku, który wybraliśmy dla naszego maleństwa, choć nie był to jakiś bardzo świadomy wybór. Wózki oglądałam w Internecie chyba ze da miesiące, ale ciągle coś mi przeszkadzało w tym, żeby jakiś wybrać, bo a to kolory nie takie, a to różne opinie użytkowników i ciągle się wahałam, tym bardziej, że mieliśmy ograniczony budżet, myślałam nad używanym wózkiem, ale że sponsorowała go moja mama, a koleżanki jej nagadały, że nie kupuje się używanego, bo coś tam coś tam - to ciągle nie mogłam podjąć decyzji.


Do kupna wózka zmusił nas czas, bo w momencie, gdy do porodu teoretycznie miałam jeszcze 3 tygodnie - moja pani doktor na wizycie powiedziała, że niedługo urodzę i że dobrze byłoby, żebym z tydzień jeszcze wytrzymała - czytaj: nic nie robiła, ale urodziłam 3 dni po wizycie u lekarza. No i właśnie w związku z tym, że czas naglił w sobotę pojechaliśmy po wózek (a w nocy z soboty na niedzielę pojechałam na porodówkę). Odwiedziliśmy trzy sklepy - za bardzo nic nam się nie podobało, w ostatnim ten wózek wpadł nam w oko i od ręki go kupiliśmy.


Wózek dziecięcy emjot Black&White model BL06 - dokładny opis na stronie producenta TUTAJ.


Zalety:
- wygodne, skrętne kółka, co było dla mnie bardzo ważne
- wygląd - bardzo podobały mi się wózki z białymi elementami na stelażu, ogólnie cały wózek bardzo mi się podoba wizualnie - po prostu jest bardzo ładny
- wygodna, duża gondola, która na wyjazdach np. do teściów zastępowała nam łóżeczko, mała spokojnie się w niej wysypiała
- dobrze się prowadzi
- cena - wózek 3w1 kosztował ok. 1250 zł


Wady:
 - podnoszone oparcie w gondoli jest niewygodne, a dokładnie brakuje mi średniego poziomu, bo można tylko minimalnie je umieścić, a potem już tak dość wysoko - a wiadomo, że kręgosłup dziecka jest bardzo delikatny i nie można go nadwyrężać,
- wózek jest ciężki, dla mnie niestety za ciężki

 
Wyżej opisane zalety i wady odnoszą się do samej gondoli - wersję spacerową będziemy używać na wiosnę i zobaczymy jak się sprawdzi, bo czytałam różne opinie.

Podsumowując dla mnie ten wózek jest całkiem ok pod warunkiem, że mieszka się w domu, a nie w  bloku, bo wniesienie go nawet po kilku schodach będzie stanowiło problem dla jednej osoby (czyt. matki), dlatego ja nie jestem w stanie wyjść sama na spacer, w związku z czym dużo korzystamy z balkonu - trzeba sobie jakoś radzić, a spacerujemy najczęściej jak jesteśmy u babci. Prawda też jest taka, że gondoli używa się przez ok. 6 miesięcy, a to szybko leci, a u nas ten czas przypadł na okres zimowy.  Łucja na długość nie ma już w niej zbyt wiele miejsca, tak więc z początkiem wiosny przejdziemy na wersję spacerową, wtedy też będzie mi  łatwiej, bo zamierzam zakupić nosidełko dla dziecka, a wtedy będę miała obie ręce wolne i spokojnie wyjdę ze spacerówką przed blok - przynajmniej taki mam plan.
 Na zdjęciach widzicie szumisia, o którym pisałam TUTAJ, a bez którego się nie ruszamy :)


Napiszcie jakie są Wasze doświadczenia z wózkami i o czym warto pomyśleć przed zakupem.

Instagram

Komentarze

  1. O wózek nie muszę się martwić, bo dostają od siostry po dziewczynkach :) Konstrukcyjnie i cenowo podobny do Twojego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że masz kogoś po kim dostaniesz wózek, bo i pewnie ubranka i inne rzeczy - a to duże ułatwienie, ja niestety musiałam wszystko kupić - chociaż na ubrankach zaoszczędziłam, bo sporo dostałam - nie ważne, że po chłopcach, ale te pierwsze niemowlęce ubranka strasznie szybko robią się za małe ;)

      Usuń
  2. Fajny wózek. Z naszego jestem ogólnie zadowolona, tylko, podobnie jak u Ciebie, jest dla mnie za ciężki. No cóż, wydaje mi się, że większość wózków do pewnego przedziału cenowego tak ma. Te lekkie są niestety już drogie. Ale już przeszliśmy na spacerówkę, która jednak jest bardziej poręczna i lżejsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie - te bardzo lekkie wózki kosztują najczęściej już któryś tysiąc, a i często gondole są w nich bardzo małe... często, jak widzę te małe wózeczki, które z pewnością są lekkie - to widzę, że moja mała to mając miesiąc to już by się w niego nie mieściła - i to dopiero załamanie - kupić taki drogi wózek, a potem się okazuje, że mija moment i dziecko się nie mieści ;)
      dokładnie - ja już czekam na wiosnę i na spacerówkę - mam nadzieję, że wtedy dam radę ;)

      Usuń
  3. My mieliśmy Coneco Mustang V3 - i choć służył dobrze to właśnie ze względu na ciężar i gabaryty bym go ponownie nie wybrała. Wzięłabym najpierw zwykłą gondolę a potem lepszą spacerówkę/parasolkę. Ale Mustang choć używany przy 2 dzieci wygląda jak nowy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten też jest duży - nawet po złożeniu zajmuje cały bagażnik, a mamy samochód kombi....

      Usuń
  4. Bardzo ładny i fajny wózeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny jest. Ja o wózkach jeszcze nie myślę, oj nie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. My mieliśmy 'pojazd' bardzo podobny do tego prezentowanego przez Ciebie,ale nasz był mało znanej firmy i o połowę tańszy(ograniczony budżet,niestety;)).
    Pozdrawiam,Marysiu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj skąd ja to znam. , a przy malwństwie wciąż pełno wydatków ..
      Pozdrawiam kochana :*

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. No nawet ostatnio było pompowanie, bo nam powietrze wyszlo...

      Usuń
  9. Świetny jest, wygląda bardzo solidnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moj brat ( ja jeszcze nie mam dzieci ) kupil uzywany wózek drogiej marki ale sluzy im do tej pory ( 1 rok i 3 msce ma moj chrzesniak) jest bardzo zadowlony i zostawia go dla nastepnej pociechy na strychu :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ładny design, a swoją drogą to chyba łatwiej samochód kupić niż wózek dla dzieciątka ;) mnie obwarowań i dylematów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hi hi, trochę masz rację, nas zmusił czas do szybkiej decyzji ;)

      Usuń
  12. Bardzo ładny jest ten wózeczek, ja miałam podobny tylko w kolorze czarno-białym :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czy ja wspominałam, że widziałam ten wózek, a konkretnie mamę z tym wózkiem, w galerii i przykuł moją uwagę na tyle że oznajmiłam swojej mamie, że właśnie taki bym w przyszłości chciała :) Jest w nim coś... eleganckiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie ma coś w sobie, mi i mojemu mężowi też się spodobał od pierwszego wejrzenia. ;)

      Usuń
  14. Bardzo ładny wózek pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie o wózku Bebetto Nico. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też rozglądam się już za wózkiem od chyba 2 miesięcy, a termin coraz bliżej... wczoraj wpadł mi właśnie ten w oko tylko z białymi elementami w gondoli. Niestety nie mamy gdzie zobaczyć go na żywo, jak się sprawuje do tej pory?Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ogólnie jesteśmy z niego zadowoleni - wady wymieniłam we wpisie,
      zdarzyło nam się jeszcze, że uszło powietrze i trzeba było dopompowywać, ale poza tym ok :)

      Usuń
  17. My też mamy taki sam wózeczek jedyny minus jaki ma i to ogromny minus a mianowicie na wysokości głowki dziecka z obu stron metalowe rurki moje dziecko zanim usnie kreci glowka w prawo w lewo i to dosc energicznie w obawie przed uderzeniem w skron musialam zabezpieczyc gabka i jest juz ok

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale kozacka fura wygląd pierwsza klasa !

    OdpowiedzUsuń
  19. My mamy podobny wizualnie wózeczek, ale to model Nano, nam sprawdza się bardzo dobrze, choć też był kupowany na szybko i to jedynie przez męża więc nie miałam jak go przetestować, ale z perspektywy czasu to był dobry wybor.

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak dla mnie bardzo dobrym rozwiązaniem był zakup wózka 3 w 1, mam akurat windę w bloku więc nie było problemów z jego wagą ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. My dla naszego malucha wypatrzyliśmy taki wóek: Adamex Barletta. Ktoś go może używa i podzieli się opinią o nim?

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja zawsze wozek znosilam na dwa razy czyli najpierw chwile przed spacerem stelaz. A potem dopiero schodzilam z maluchem w gondoli mimo,ze wozek byl leciutki firmy chicco. Dla mnie zejscie z wpieta gondola bylo nieporeczne przy waskiej klatce schodowej. Przy spacerowce to samo. Najpierw znosilam sama spacerowke a potem schodzilam z synkiem. O kregoslupy trzeba dbac. :) A wozek b. ladny. Lepszy ciezszy z pompowanymi kolami niz leciutki na pankowych kolach, ktore w uztkowaniu byly fatalne.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dla mnie ten emjocik wcale nie jest ciężki. Mieszkam w bloku i bez problemu wnoszę po schodach razem z juniorem w środku. I gondola i spacerówka są lekkie. Minusem są detki ale reszta super 😃

    OdpowiedzUsuń
  24. Dla mnie ten emjocik wcale nie jest ciężki. Mieszkam w bloku i bez problemu wnoszę po schodach razem z juniorem w środku. I gondola i spacerówka są lekkie. Minusem są detki ale reszta super 😃

    OdpowiedzUsuń
  25. Niedawno zakupiliśmy tenże właśnie model ( granat ), więc z zaciekawieniem czytam wpisy. W pierwszym momencie zauroczył mnie swym wyglądem,teraz czasami zdarzy mi się pomyśleć czy nie jest troszkę ciut za niski, ale to pewnie wyjdzie w trakcie użytkowania ( co sądzicie? )..póki co stoi sobie w pokoju zafoliowany i czeka na moje słoneczko;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie nie był za niski - rączka do prowadzenia jest regulowana - więc można sobie dopasować,
      poza wagą - bardzo sobie chwalę ten model wózka i byłam z niego bardzo zadowolona

      Usuń
  26. Niedawno zakupiliśmy tenże właśnie model ( kolor granat ) i z zaciekawieniem czytam wpisy..Wózek od razu zauroczył mnie swym wyglądem, jedynie teraz czasami zdarzy mi się pomyśleć czy nie jest oby troszeczkę za niski, ale to wyjdzie w trakcie użytkowania pewnie..Póki co stoi sobie w pokoju zafoliowany i czeka na moje słoneczko;] pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  27. nigdzie nie mogę znależć informacji o wysokości wózka rozłożonego wraz z kołami, czy orientujesz się jaką ma wysokość? spodobał mi się ten wózeczek,ale jestem niziutka i muszę znac jego wymiary. pozdrawiam . :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety jest już na strychu u mamy i nie mogę sprawdzić, ale wydaje mi się, że jest taki całkiem optymalny i raczej ma sandardową wysokość,
      a rączka do pchania wózka ma regulowaną wysokość

      Usuń
  28. Dzięki poszukiwaniom wózka odkryłam w sieci tyle inspirujących blogów mam! Na pewno zerknę też na ten wózek w trakcie rajdu po sklepach chociaż wstępnie mam na oku vicco z adamexu więc muszę zrobić solidne zestawienie, co prawda tam właśnie te żelowe koła bardzo mnie przekonały, no ale na żywo jeszcze nie oglądałam więc też wtedy trudno o jakąś ostateczną decyzję

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka