Wrześniowe GlossyBox - o co chodzi ?

GlossyBox Wrzesień 2013 - SUGAR&SPICE - co zawiera, czy było warto zamówić to pudełko?


Moja przygoda z GlossyBox trwa już od ponad roku - raz byłam bardziej zadowolona, raz mniej, ale tym razem GlossyBox dało ciała na całej linii. Po pierwsze zmiana firmy kurierskiej, która dostarcza przesyłki - kurier dojechał do mnie po 20, także ciekawe co będzie w sezonie przedświątecznym, kiedy jest tak dużo przesyłek, ale to najmniejszy problem.



Wrześniowe pudełko było zapowiadane jako specjalna edycja GlossyBox "Sugar&Spice", ale czy takie było - o tym w dalszej części wpisu. 


Zawartość wrześniowego GlossyBox


1.ARTEGO odżywka do codziennego stosowania
- próbka, pełny produkt 200 ml - 31,50 zł
- w lipcowym GlossyBox (więcej TUTAJ)  była już próbka odżywki ARTEGO, tylko że nawilżająca
- pomimo sympatii do takich produktów, to wolałabym aby nie powtarzały się w pudełkach i to tak szybko


2. BE A BOMBSHELL EYELINER
- pełnowartościowy produkt
- sugerowana cena to 45 zł za 3g
- czy mi się przyda - to się okaże, ostatnio bardzo rzadko używam kredek do oczu, a eyelinera praktycznie nigdy
- został wyprodukowany w Chinach - dalszy komentarz zbędny...


3. YVES ROCHER Orientalny peeling do ciała z glinką marokańską
- próbka, która kosztuje w sklepie 5,90 zł lub jest dodawana Gratis do zakupów
- pełny produkt 150 ml - 67 zł 
- produkty YVES ROCHER są mi dobrze znane - sama od czasu do czasu odwiedzam sklep stacjonarny i robię tam małe zakupy
- poza tym produkty tej marki pojawiały się już  w GlossyBox


4. THE BODY SHOP Honeymania body butter
- produkt pełnowartościowy 
- cena 20 zł za 50g
- ten produkt jest w miarę ok, chętnie wypróbuję , w jakiś sposób odnosi się do tematyki tej edycji,
- wcześniej nie słyszałam i nie znałam tego produktu


 5. COSMETIC SKIN SOLUTIONS Ujędrniające serum pod oczy 
- próbka
- pełnowartościowy produkt 15 ml - 190 zł 
- chyba ten produkt najbardziej mniej ciekawi z całego pudełka, choć mam zapas kremów pod oczy, to z pewnością tą próbkę wykorzystam 


6. JUST CAVALLI woda toaletowa 
- próbka - prezent, jako dodatkowy produkt 
- pełnowartościowy produkt 30 ml - 170 zł 
- dobrze, że to gratis, a nie element zawartości podstawowej pudełka, swoją drogą GlossyBox mogłoby dorzucać do każdego pudełka kilka próbek perfum - jako gratisy, 
- zakochałam się w tym zapachu - nie pamiętam kiedy ostatnio jakiś zapach tak mi się spodobał, już go sobie zapisałam na mojej liście życzeń. :) 


Podsumowując:
- jestem bardzo zawiedziona wrześniowa edycją GlossyBox, nic mnie nie zachwyciło (próbki perfum nie licząc), a wręcz przeciwnie, jestem rozczarowana
- było kilka wersji wrześniowego pudełka - być może, gdybym dostała inną, moja opinia byłaby trochę lepsza, ale nie jestem o tym do końca przekonana
- według mnie zawartość wrześniowego GlossyBox miała mało wspólnego z Sugar&Spice - ewentualnie można dwa produkty pod tą tematykę, wcześniej wiele dziewczyn obstawiało na FB, że w tym pudełku będą może jakieś woski albo świeczki, jako prezent - niestety nie było nic w tym stylu
- o ile dobrze pamiętam mój obecny pakiet GlossyBox kończy się z październikowym pudełkiem, miałam zamiar wykupić pakiet na kolejne trzy miesiące, bo mam trochę punktów na wymianę, ale teraz zaczynam mieć coraz większe wątpliwości.


Więcej o... 
o Sierpniowym GlossyBox przeczytacie tutaj - KLIK 
o Lipcowym GlossyBox przeczytacie tutaj - KLIK
o Czerwcowym GlossyBox przeczytacie tutaj - KLIK
o Majowym GlossyBox przeczytacie tutaj - KLIK
o Kwietniowym GlossyBox przeczytacie tutaj - KLIK
o Marcowym GlossyBox przeczytacie tutaj - KLIK
o Lutowym GlossyBox przeczytacie tutaj - KLIK
o Styczniowym Grudniowym Listopadowym i złotym GlossyBox przeczytacie tutaj - KLIK
o Październikowym GlossyBox przeczytacie tutaj - KLIK
o Wrześniowym GlossyBox przeczytacie tutaj - KLIK
a tutaj było małe zestawienie i podsumowanie moich pudełek z kosmetykami z wcześniejszych miesięcy - KLIK


 
Co sądzicie o zawartości tego pudełka, znacie produkty w nim zawarte? 



Komentarze

  1. z THE BODY SHOP mam pomarańczowe masełko, cudo! ;d
    eyeliner chętnie bym wypróbowała ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to mój pierwszy kosmetyki z THE BODY SHOP, także zobaczymy :)

      Usuń
  2. Powiem CI że z tego wszystkiego chyba tylko woda toaletowa by mnie ucieszyła bo uwielbiam ten zapach :) Generalnie jestem człowiekiem, który nawet nie lubi dostawać niespodziewanych prezentów bo mam bardzo wąską gamę kosmetyków, które naprawdę lubię ;) Dlatego nie mogła bym się w to bawić :) Eyeliner jeszcze by mnie mógł cieszyć - ale wyprodukowany w Chinach...?! Ehhhmm :)

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja właśnie z tej próbki wody jestem bardzo zadowolona, bo zakochałam się w tym zapachu :)
      niestety eyeliner z Chin :(

      pozdrawiam :)

      Usuń
  3. super pudelko :)

    Jeśli chcesz, zapraszam do mnie :]
    wiolka-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jest chyba źle..widziałam gorsze wersje:-) masełko z tbs<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale mogłoby być lepiej, szału na mnie nie zrobiło...

      Usuń
  5. Ten krem do oczu może być fajny i masełko Top Shop, maseczki do włosów też mogą być niezłe i maseczka do twarzy.:) Chińskiego produktu bym nie chciała na bank. To miało być pudełko z luksusowymi produktami nie barachłem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie,a tutaj tych luksusowych produktów jakoś brakuje...

      Usuń
  6. Masz prześliczny nagłówek. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze, że piszesz szczere opinie. Faktycznie pudełko słabe. Ale masło do ciała z The Body Shop znam i na pewno jest godne polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze się staram, aby moje opinie były szczere, w większości o GlossyBox wyrażałam się bardzo dobrze, ale niestety teraz się zawiodłam, kurcze mam w przygotowaniu kilka wpisów z różnymi opiniami i nie wszystkie będą bardzo pozytywne,...
      masełko do ciała z pewnością wypróbuję :)

      Usuń
  8. tylko z eyelinera bylam bym zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że pudełko Cię rozczarowało. Im więcej oglądam Glossyboxów tym bardziej poważnie się zastanawiam czy w ogóle po nie sięgać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety - ale wydaje mi się, że pudełka są coraz słabsze....
      a miałam ich już bardzo dużo, zobaczymy co będzie za miesiąc i czy GlossyBox się poprawi,...

      Usuń
  10. serum pod oczy fajne:)ja nie przedłużyłam mojego glossy, bo uznałam właśnie, że jest coraz gorsze:) próbka też fajna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety też zaczynam tak uważać, że jest coraz gorzej,
      ja mam jeszcze zapłacone za kolejne pudełko, a potem się zastanowię, bo mam trochę punktów do wykorzystania i zobaczę...

      Usuń
  11. To była najlepsza wersja pudełka i najbardziej wartościowa.
    Ja zamiast masełka dostałam żel pod prysznic który był w zeszłym miesiącu a zamiast serum, podkład w kolorze "Light Alabaster" a karnacje mam dość ciemną. Więc podkład wylądował u koleżanki, żel będzie akurat do umycia ze dwa razy rąk, peeling też pewnie starczy na dwa razy na ręce, eyeliner wylądował w koszu ponieważ wyschnięty ... chyba dalsze komentarze są zbędne.
    Po roku subskrypcji po tym pudełku zrezygnowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojeny - faktycznie, Twoje pudełko było też beznadziejne,
      kompletnie nie rozumiem tego powtarzania produktów,
      co do podkładu - to chyba po coś się wypełnia ten cały profil itd., a już czytałam wcześniej, że dziewczyny dostawały produkty, które zupełnie nie nadawały się do ich cery...
      ja też się teraz bardzo zawiodłam :(
      zobaczę co będzie w kolejnym pudełku, bo wtedy kończy się mój pakiet

      Usuń
  12. Oo, no to definitywnie przeszła mi ochota na zamówienie pudelek, a już się od jakiegoś czasu zastanawiałam... Chyba jednak lepiej zainwestować samemu 50zl miesięcznie i dołożyć do czegoś coś poleconego i sprawdzonego, chociażby miał to być tylko jeden kosmetyk, niż czekać na takie "niespodzianki".

    Pozdrawiam!
    Medb

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, ale chyba masz rację :(
      kosmetyki w GlossyBox są coraz bardziej zwyczajne...
      z drugiej strony zastanawiam się czy od czasu do czasu nie będę zamawiać Shinybox, które już kiedyś zamawiałam, tutaj jest ten plus, że nie trzeba zamawiać pakietu na kilka miesięcy, tylko można kupić pojedyncze pudełko, a sprawdzałam właśnie an stronie i można kupić pudełka do tyłu, znając już ich zawartość :)

      pozdrawiam :)

      Usuń
  13. NIe lubię kupować w ciemno, więc idea mnie w ogóle nie przekonuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja do tej pory byłam bardzo zadowolona, ale jestem coraz mniej ..

      Usuń
  14. uwielbiam masła do ciała z body shop'u :)

    http://my-fashioncity.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. ja zamoilam jedno pudelko i anulowalam subskrypcje, nie bylam zadowolona:P

    OdpowiedzUsuń
  16. widziałaś nowy wpis K.Tusk??????
    http://www.makelifeeasier.pl/inne/15290

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widziałam, GlossyBox pisało też o tej współpracy na FB i powiem szczerze, że jestem bardzo ciekawa tego pudełka, gdyż wydaje mi się, że jego zawartość może być naprawdę ciekawa i zrekompensuje ostatnie słabe pudełko, choć jeśli znów będzie słabe to strasznie się zawiodę...
      \Ma być 6 produktów, ciekawe jakich,...
      Ja jestem, jak na razie, pozytywnie nastawiona do tego pudełka :)

      Usuń
  17. Piszesz bardzo fajne recenzje pudełek! Ja ostatnio zamówiłam swoją pierwszą subskrypcję. Pudełko Kasi Tusk jest w porządku, ale nie zachwyciło mnie... Zobaczymy co dalej ;)

    Btw taka próbka perfum... GlossyBox powinno się wstydzić ;/ Wystarczy w Douglasie podejść do kasy i poprosić, a dostanie się taką...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję - cieszę się, że podobają Ci się moje recenzje!

      Takie próbki perfum - to powinny być w każdym pudełku jako gratis :)

      Usuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka