Kosmetyki WELEDA Skin Food - ratunek dla suchej skóry

 Moja skóra ma skłonności do przesuszeń, co niestety szczególnie widać na  dłoniach w okresie zimowym, dlatego tak ważna jest dla mnie odpowiednia pielęgnacja skóry z naciskiem na jej odpowiednie nawilżenie. Moimi sprzymierzeńcami w walce z suchą skórą stały się kosmetyki Weleda Skin Food, które miałam okazję testować. Pochodząca ze Szwajcarii marka ma ponad 100-letnią  tradycję i produkuje certyfikowane kosmetyki naturalne.

Do mojej kosmetyczki trafiły następujące kosmetyki marki Weleda:
  • Skin Food Light Krem natychmiastowo i silnie nawilżający skórę 
  • Skin Food Masło do ust
  • Skin Food Masło do ciała 

Spierzchnięte usta zimą to problem, który właściwie zawsze pojawi się u mnie w tym okresie, zresztą nie tylko u mnie, bo moje dzieci też mają ten problem. Ratunkiem dla mojej skóry okazało się być masło do ust Skin Food, które przynosi natychmiastową ulgę. Ma w swoim składzie lanolinę i wosk pszczeli, dzięki czemu tworzy na ustach warstwę ochronną. Ja noszę go w kieszeni płaszcza lub torebce, bo właśnie mając go przy sobie pamiętam o tym, by w odpowiednim momencie zadbać o moje usta, czyli wtedy kiedy wychodzę na zewnątrz w mroźny dzień. 

Skin Food Loight Krem natychmiastowo i silnie nawilżający skórę - można go stosować zarówno do twarzy, jak i do ciała - u mnie najlepiej sprawdza się, jako zamiennik kremu do rak przy pracy na komputerze, ponieważ bardzo szybko się wchłania i przynosi ulgę przesuszonej skórze. Polecany jest jako baza pod makijaż - przetestowałam go również pod tym kontem i okazało się, że świetnie współgra z podkładem, a jednocześnie nawilża skórę. 


Skin Food Masło do ciała - kremowa konsystencja sprawia, że produkt używa się z przyjemnością - doskonale rozprowadza się je po ciele, jest bardzo wydajne. To co mi się w  nim podoba to fakt, iż szybko się wchłania, a jednocześnie pozostawia skórę gładką i odpowiednio nawilżoną.  


#weleda #kosmetykinaturalne #skincare #weledababy #weleda_polska #youarenature #skinfood #naturalnapielęgnacja

*Post powstał przy współpracy z marką Weleda.

Komentarze

  1. Miałam kiedyś błyszczyk z tej serii, bardzo fajny i konkretny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O tej marce słyszałam same pozytywne opinie, nie tylko w świecie blogowym :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka