Nawilżająca maska z arbuzem i aloesem, czyli JUICY JELLY MASK BIELENDA

Z maseczkami do twarzy nie zawsze jest mi po drodze, ale ostatnio staram się używać ich regularnie, bo moja skóra ewidentnie tego potrzebuje. Moim ostatnim hitem  i odkryciem są "galaretkowate" maski do twarzy marki Bielenda, są one dostępne w trzech wersjach - maseczka nawilżająca do skóry suchej, maseczka odświeżająca do skóry suchej oraz maska oczyszczająca z peelingiem 2 w 1.



Ja zdecydowałam się na nawilżającą maseczkę do skóry suchej JUICY JELLY MASK Bielenda, zawiera ona w swym składzie arbuza i aloes. Maska ta jest przeznaczona do skóry suchej i odwodnionej - nawilża, nawadnia i odświeża. Zawiera ekstrakt z arbuza, który jest źródłem witaminy A i kwasów o właściwościach delikatnie złuszczających oraz miąższ z aloesu, który zawiera witaminy A, C i E.


BIELENDA JUICY JELLY MASK

  • nawilżająca maska z arbuzem i aloesem
  • zamknięta w szklanym słoiczku o pojemności 50g, według informacji na opakowaniu - ta ilość wystarcza na 12 aplikacji
  • Składniki INCI: Aqua (Water), Glycerin, Panthenol, Citrullus Lanatus (Watermelon) Fruit Juice, Salvia Hispanica (Chia) Seed Extract, Sodium Hyaluronate, Allantoin, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Carbomer, Polysorbate 20, Benyl Alcohol, Mannitol, Tocopheryl Acetate, Cellulose, Cocos Nucifera (Coconut) Shell Powder, Hydroxypropyl Methylcellulose, Potassium Hydroxide, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol, Parfum (Fragrance), CI 77491, CI 14700, CI 17200.


Maska do twarzy JUICY JELLY MASK BIELENDA ma hydrożelową konsystencję galaretki,która jest bardzo przyjemna w aplikacji, do tego ma ona intensywny kolor i piękny zapach. Wszystko to sprawia,że używa się jej z ogromną przyjemnością, już sama aplikacja maski sprawia, że czujemy się zrelaksowani, ja pokochałam ją właśnie za ten cudowny zapach. Nie mniej jednak najważniejsze jest jej działanie - nakładamy ją na twarzy i masujemy kolistymi ruchami przez minutkę, zostawiamy na twarzy na 15 minut i spłukujemy ciepłą wodą. Dla mojej twarzy ta maska jest idealna, moja skóra ma skłonność do przesuszeń i utraty nawilżenia, a ta maska świetnie to reguluje. Po jej użyciu moja skóra jest odczuwalnie nawilżona i odświeżona - uwielbiam ten efekt, dlatego też stosuję tą maskę regularnie.


Komentarze

  1. Nie miałam jeszcze tego typu maseczki, kusi by spróbować sięgnąć w ciepłe lato :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ fajnie wygląda ta maska, uwielbiam takie galaretki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Stawiam na nawilżenie, więc to wersja dla mnie. Wydaje się super na ciepłe dni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam produktu ale wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusi samym wyglądem :) Aj.... kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie widziałam tej maski wcześniej ale samym wyglądem już kusi. Chętnie bym wypróbowała maskę do twarzy bo ostatnio moja skóra też potrzebuje nawilżenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam ją chyba w swoich kosmetycznych zapasach, sprawdzę i może wyciągnę do użycia

    OdpowiedzUsuń
  8. Szkoda, że ta maseczka ma na drugim miejscu glicerynę. Staram się jej unikać, a maska tak fajnie wygląda, że chętnie bym ją kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te żelowe maski Bielendy ciekawią mnie już od jakiegoś czasu. Ciekawe jak by mi się spisała ta arbuzowa..

    OdpowiedzUsuń
  10. Może zabrzmi to śmiesznie, ale maseczka wygląda smakowicie :D Podoba mi się :P

    OdpowiedzUsuń
  11. O rany, kusi mnie ta maseczka 😉

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam kosmetyki z arbuzem! Szczególne często korzystam z nich latem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie stosowałam zatem trudno jest mi się odnieść do tego produktu. Wygląd jak dla mnie pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka