O tym, że pepitka to jeden z moich ulubionych wzorów - pisałam Wam już kilkukrotnie, o tym, że lubię mieć kilka różnych okryć wierzchnich na sezon jesienno-zimowy również. Dlatego w dzisiejszym wpisie chcę Wam pokazać mój nowy płaszczyk z loompex.pl.
Mam na sobie:
płaszcz w pepitkę - Next z loompex.pl, 19,99 złsukienka w kratkę - SH, 5 zł
beżowy komin - SH, 10 zł
botki - no name, 35 zł
torebka - Manzana 89 zł,
Fajny płaszczyk!
OdpowiedzUsuńDzięki, uwielbiam takie płaszczyki ;)
UsuńBardzo ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńśliczny płaszczyk! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
jak zawsze ślicznie
OdpowiedzUsuń- http://laninatosia.blogspot.co.uk/
świetny płaszczyk ;) wyglądasz super!
OdpowiedzUsuńładny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszcz. Chociaż bardziej podoba mi się sukienka, która masz pod spodem. Świetny nabytek.
OdpowiedzUsuńDzięki, sukienkę udało mi się kupić jeszcze latem, na wagę w ostatni dzień na wyprzedaży ;)
UsuńPiękny płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszczyk!
OdpowiedzUsuńDla mnie Not, widac od razu ze wszystko jest stare i nienowoczesne i modne,
OdpowiedzUsuńNo trudno, dla mnie taki płaszczyk zawsze jest na czasie ;)
Usuńpłaszczyk suuuuuper ale sukienka zdecydowanie nie mało kobieca jak z małej ubogiej dziewczynki błagam połacz ten cudowny płaszczy z czymś innym przecież masz dużo ładnych rzeczy
OdpowiedzUsuńPostaram się ;) jak znów się trochę ociepli, bo płaszczyk jest dość cienki i na mrozy się nie sprawdzi..
UsuńO! a miała być stylizacja sylwestrowa
OdpowiedzUsuńPojawiła się, ale z opóźnieniem, bo nie dałam rady :( mała mi nie pozwoliła...
UsuńNie zgodzę się z tym ze wszystko jest nienowoczesne, bo moim zdaniem płaszczyk jest mega nowoczesny, tylko zamiast tej sukienki założyłabym do niego skorzane spodnie i zgrabne, kobiece czolenka na szpilce.
OdpowiedzUsuńmi ten płaszczyk bardzo się podoba ;) wydaje mi się, że jest ponadczasowy - pepitka jest zawsze modna ;)
Usuńa wariant ze szpileczkami - bliżej wiosny ;)
Mi tutaj nie pasują tylko buty, chyba za ciężkie do tego ubioru...sukienka taka sobie, nie jest zła i na pewno ciepła. Mimo wszystko wolę taką stylizację niż te wiosenne spódniczki i szpileczki prezentowane na niektórych blogach...owszem, na zdjęciu to wygląda ładnie ale kto pójdzie gdziekolwiek w letniej sukience i żakieciku w styczniu?
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że jak tak się przyjrzałam, to masz rację co do tych butów...
Usuńlepsze by były np. te moje czarne botki z kokardami
dziękuję - chyba wiem co masz na myśli, bo ja często tak mam, że obserwuję jakieś stylizacje i zastanawiam się, czy nie jest im zimno, bo ja wiecznie marznę i nie wyobrażam sobie fotek w letnich stylizacjach zimą - chyba, że w domu ;)
Plaszczyk jest suuuper podoba mi sie i widzialabym go w swojej szafie. Nie podobaja mi sie wlosy bardzo!! Tragedia Marysiu udaj sie do dobrego fryzjera jak najszybciej, porzadna regeneracja ciecie i kolor! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłosy staram się odżywiać, niestety ale z tym kolorem muszę jeszcze trochę poczekać, aż włosy przestaną mi wychodzić w takich ilościach....:(
Usuń