Wygodne buty na wiosnę - może balerinki...

Przegląd oferty sklepu internetowego pantofelek24.pl


W końcu mamy wiosnę, czas spacerów, różnych wypadów, wyjazdów, jest to również czas, kiedy należałoby pomyśleć nad kupnem wygodnych butów - moja propozycja to balerinki, które sprawdzają się w wielu sytuacjach, a przy tym zmieszczą się w torebce - na wypadek, gdyby jednak nogi zabolały od szpilek. Przeglądu balerinek dokonuję na przykładzie jednego z tańszych sklepów z butami, jaki ostatnio odkryłam pantofelek24.pl - było mi łatwiej przygotować ten post na podstawie oferty jednego sklepu, który ma duży wybór tego typu butów, inne sklepy, które polecam możecie obejrzeć w zakładce Polecane strony.


 Klasyczne gładkie balerinki - najlepiej czarne lub nude - to model, który traktuję jako bazę, gdy decydujemy się na zakup tylko jednej pary balerinek - bo na przykład nie gustujemy w płaskich butach - to zdecydowanie poleca taki prosty model, który będzie pasował do wielu rzeczy. Swoją drogą - podczas wiosennych porządków w szafie, że właśnie takiego modelu mi brakuje, gdyż wcześniejsze nie nadają się już do noszenia i wylądowały w koszu.

pantofelek24.pl - cena 24,90 zł

Balerinki z metalowymi noskami - trend na metalowe noski przy butach nie ominął również balerinek, jednak tutaj  te noski często są "udawane" i sprawiają wrażenie metalowych. Jest to model, który bardzo mi się podoba, choć istnieje uzasadniona obawa, że szybko wyjdzie z obiegu.
pantofelek24.pl - cena 39,90 zł

Lordasy - nie do końca balerinki, choć z pewnością należą do wygodnych butów. Gdy pierwszy raz je zobaczyłam to skojarzyły mi się z butami do chodzenia po domu, nie mniej jednak na nodze prezentują się dość ciekawie, sama już w zeszłym roku zaparzyłam się w taki model - biały z ćwiekami, teraz marzą mi się jeszcze lordasy w panterkę.

pantofelek24.pl - cena 39,90 zł

Balerinki z kokardkami - chyba najbardziej popularny model, który występuje w szerokiej gamie kolorystycznej, a kokardki przybierają różne kolory i kształty.

pantofelek24.pl - cena 24,90 zł

pantofelek24.pl - cena 19,90 zł

pantofelek24.pl - cena 39,90 zł




 Nosicie buty tego typu?
Jakie są Wasze ulubione balerinki?

Słowa kluczowe:   przegląd tanich balerinek ze sklepu pantofelek24.pl blog, lordasy w panterkę klasyczne balerinki, gdzie kupić tanie balerinki, buty z kokardami ,   polecane sklepy internetowe blogwygodne buty pasujące do wszystkiego , blog modowyblog lifestylowy, Marcelka Fashion blog,

Komentarze

  1. Trzecie z tymi płaskimi ćwiekami bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi by się jeszcze bardziej podobały, gdyby były gładkie :)

      Usuń
  2. Uwielbiam baleriny .Cenię sobie w nich wygodę i możliwość szybkiego przemieszczania się.A z przedstawionej oferty klasyczne i koronkowe są według mnie świetne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo to właśnie o to w nich chodzi ;)
      klasyczne to podstawa, a te koronkowe wydają się być bardzo ciekawe...

      Usuń
  3. ja również chyba sprawię sobie trzecie , a ja kupiłam świetne baleriny w tesco , jest teraz wyprzedaż niektórych modeli. kupuje często tam buty i są trwałe i kosztują do 30 zł. polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie nie ma w pobliżu Tesco - także nie mam zdania,
      przy ostatniej wizycie w tym sklepie udało mi się kupić piżamy i jestem z nich bardzo zadowolona :)

      Usuń
  4. Zwykłe i z metalicznym czubkiem najpiękniejsze! ♥

    (www.ITSPAULINAB.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te ostatnie szydełkowe - śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 1,2 , mój ulub model :) modajestnaszapasja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. a miała być nowa stylizacja.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może gdzieś źle napisałam...
      planuję jutro - mam nadzieję, że się wyrobię - zdjęcia właśnie zrzucam na komputer ;)

      Usuń
  8. muszę przyznać, że bardzo podobają mi się ich buciki

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietne propozycje, szczegolnie "na elegancko" z kokardami mi sie podobaja:) Ale ja juz w szafie mam balerinek od groma..;))) Pozdrawiam Marcelko! Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a u mnie właśnie ostatnio jakoś się przerzedziło jeśli chodzi o balerinki...

      Usuń
  10. Właśnie muszę kupić sobie balerinki :P

    OdpowiedzUsuń
  11. jak dla mnie balerinki tylko zwykłe, proste :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Marcelko, wybacz szczerość, ale naprawdę nie znalazłam na tej stronce nic wartego zachodu...:( Takie buty kosztują na przysłowiowych placach/halach targowych również niewiele, natomiast same wiemy jak jest z jakością tego typu obuwia.
    Sama miałam trzy pary, niemalże identycznych balerin (gładkie, klasyczne) jak te, które prezentowane są na pantofelku24.pl... Noga bardzo się poci, nie mówiąc już o specyficznym zapachu stopy po wyciągnięciu z buta (myję się normalnie;)), po prostu tandeta jakich wiele, szkoda, że decydujesz się na współpracę z takimi sklepami.. :(
    Ps. Obserwuję Cię od bardzo, bardzo dawna. Zawsze wydawało mi się, że reszta współpracy nie była nigdy nachalna. A tu - reklamujesz swoją ciężko wypracowaną przez siebie nazwą coś, co jest po prostu niefajne.
    I nie karzę nikomu kupować butów za grube stówki, ale jest różnica między tanim i FAJNYM butem, a tanim i kiepsko zrobionym bublem.
    Czekam na nową stylizację! Jesteś mistrzynią w dodawaniu ich, chyba nikt oprócz Ciebie nie ma tak zastraszająco szybkiego tempa w nowych setach:D Szacuneczek! Dzięki Twojej sumienności lubię tu wracać.
    Pozdrawiam serdecznie!
    eM.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo za tak obszerny komentarz - zawsze bardzo doceniam to, że ktoś poświęca swój czas i zamieszcza tutaj swoje przemyślenia :)

      Zgadza się - te buty są podobne do tych, które są powszechnie dostępne, dlatego też zdecydowałam się na ich przedstawienie w ten sposób - może rzeczywiście trochę to nie tak miało być, jak zostało odebrane...

      Dziękuję bardzo za docenienie tego, co robię, staram się często dodawać nowe posty, a pomysłów na nowe mam tyle, że tylko czasu mi brakuje, żeby to wszystko opisać, obrobić zdjęcia i wrzucać na bloga ...

      pozdrawiam serdecznie i dziękuję :**

      Usuń
  13. Nie lubię balerin, wolę buty na chociaż 2 cm obcasie. Inaczej po prostu po jakimś czasie mam kłopoty z bolącym śródstopiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie masz rację, choć sama takich butów nie mam, ale pomyślę, bo rzeczywiście czasem mnie bolą łydki - gdy się przerzucę ze szpilek na plaskie buty...
      moja stopa jest już bardziej nastawiona na szpilki ;)

      Usuń
  14. Przeraza mnie jak widzę buty za 19 zł.... Wiadomo, że nic dobrego z tego nie będzie. Uważam, że można oszczędzać na różnych rzeczach w garderobie, ale nie na butach!! Zamiast kupować 10 par po 30 zł, w których nasza stopa "cierpi" ( pojawiają się wady stóp ) warto zainwestować w porządne buty. Wiem co piszę, bo zdarzyło mi się kupić dwie pary tanich balerin (odbita pięta, hallux no i oczywiście strasznie brzydki zapach stopy). Naprawdę dziewczyny warto inwestować w buty, bo dzięki temu Wasze stopy będą cieszyły się długim zdrowiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja noszę balerinki sporadycznie, najczęściej w weekendy...
      także nie mam takich złych doświadczeń...

      może w takim razie - jakieś rady - czym się kierować przy kupnie odpowiednich balerinek :)

      Usuń
    2. W ogóle przy zakupie butów musimy się kierować głownie tym, żeby nosek buta nie był zbyt wąski, ponieważ wtedy nasze palce są ściśnięte i mogą ulegać deformacjom. Druga sprawa to odpowiednia podeszwa, która nie może być ani za miękka (bo będziemy czuły każdy kamyk), ani za twarda (mogą się porobić odciski, odgniotki itp.).
      W przypadku butów na obcasie zwracajmy uwagę, aby obcas był umieszczony na środku piety (dziwnie to brzmi, ale niektóre są przesunięte).
      Raczej żadnej filozofii nie ma w tym co napisałam, ale często zapominamy właśnie o najprostszych rzeczach.

      Usuń
    3. co do nosków - zgadzam się, gdy są za ciasne, to nie wytrzyma się w takich butach zbyt długo, a jedyne co to można się nabawić odcisków i otarć...
      fajne są buty, które mają "poduszeczkę" pod palcami, szczególnie w sandałkach na obcasie świetnie się to sprawdza

      co do tej uwagi o obcasie - nigdy nie zwracałam na to uwagi - ale chyba zacznę ;)

      Usuń
  15. kurcze, mam tyle balerinek, miałam już nie kupować i co? zobaczyłam u Ciebie i się zakochałam :D

    OdpowiedzUsuń
  16. nie mogę się już doczekac aż założę w końcu balerinki!!

    OdpowiedzUsuń
  17. uwielbiam balerinki! to najwygodniejsze buciki na świecie! lubię klasyczne czarne modele, ale mam również beżowe z kokardkami, które do letniej sukienki są jak znalazł! :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. popieram wcześniejsze komentarze - tu chodzi nawet nie tyle o antywalory estetyczne, a o aspekt zdrowotny, te baleriny nie są właściwym obuwiem, to tzw. buty jednorazówki. Po pierwsze deformacja stopy przez brak właściwego wyprofilowania, istna tortura nie tylko dla samych stóp, ale ogólnie szkieletu i narządu ruchu, nie jest trudno nabawić się odarć, odcisków, płaskostopia czy innych patologii wynikających ze źle dobranego obuwia. Po 2 brak przepuszczalności powietrza przez byle jaki materiał, idealne środowisko dla rozwoju bakterii i grzybów, ciepło, wilgotno. Lubię kupować ubrania w szmateksach, a pieniądze zaoszczędzone w ten sposób przeznaczam na dobrej jakości buty i torebki, no niestety nie na wszystkim można zaoszczędzić, nie wszystko co tanie, jest dobre i właściwe dla nas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. powoli zaczynam się skłaniać ku temu, co Ty praktykujesz ;)

      ale co do balerinek, ja mam inne zdanie, ale chyba jest to trochę kwestia indywidualna...
      ja właśnie takie balerinki traktuję trochę, jak takie jednorazowe buty, które idealnie sprawdzają się w sytuacjach awaryjnych, mnie nigdy balerinki nie przysparzały żadnych otarć, ani tym podobnym, a wręcz przeciwnie - były ratunkiem, kiedy inne buty obtarły mi stopy...

      tak, jak pisałam wyżej - balerinki nie są obuwiem, które noszę codziennie, a najczęściej np. w weekendy, w takim razie - jakie baleriny najlepiej kupić - z miękką wyściółką, z dobrego materiału, najlepiej przepuszczającego powietrze - i co jeszcze byś dodała ?

      Usuń
    2. obojętne o jakich butach mówimy - czy to japonki, sandały, półbuty czy baleriny, zawsze należy zwracać uwagę na jakość obuwia. Mimo, że możemy kupić takie badziewie za 20zł, ubrać dwa razy i wyrzucić to jednak to dwukrotne założenie nieprzystosowanego do chodzenia obuwia może nam dostarczyć niemiłych wrażeń - odciski, otarcia, bóle podeszwy stopy itd. Na dłuższą metę możemy sobie nawet zniekształcić kościec stopy, choćby mam na myśli wpływ na powstanie halluxów przez źle dobrane obuwie. Nie mówiąc już o wadach chodzenia w niewygodnych butach, chodzimy krzywo, przesuwamy środek ciężkości ciała, to jest lawina konsekwencji. Wyobraź sobie jak ważne są stopy dla utrzymania równowagi i pozycji ciała - gdybyś ich nie miała, to jak chodziłabyś?
      Jeśli już nie stać nas na całe skórzane buty to warto by choć wkładka i wnętrze buta były skórzane, tak aby stopa mniej się pociła czy też w konsekwencji nie ślizgała w bucie. Wyprofilowanie buta ma znaczenie, szczególnie zwracam na to uwagę przy doborze japonek. Uwielbiam japonki z inblu, może czasem nie są zbyt piękne i urodziwe, ale za to są niezwykle wygodne, właśnie ze względu na dobre dopasowanie do kształtu stopy i podkreślenia jej naturalnych krzywizn.

      Usuń
    3. co do japonek to się zgadzam, miałam kiedyś japonki z inblu i byłam z nich zadowolona, choć faktycznie były trochę zwykłe, teraz właściwie wcale nie nosze japonek
      muszę rozejrzeć się właśnie za czarnymi balerinkami z fajną wyściółką w środku - na lato się przydadzą :)

      Usuń
  19. Jak dla mnie...najciekawsze są proste balerinki,
    zawsze można z nimi pokombinować

    Zapraszam do mnie :)
    http://mififiklipsydobutow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. ostatnio kupiłam fajne balerinki pikowane ze złotym zameczkiem w sklepie online sellyo :) mają dobre ceny i duży wybór

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak cudownie, że są balerinki, najwygodniejsze buty, które można założyć do sukienki, spódnicy i spodni :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka