„Czekamy na dzidziusia” i „Dzień malucha”, czyli książeczki dla dzieci z serii Obrazki dla maluchów

Łucja ma już całkiem sporą kolekcję książeczek, a ja wciąż dokupuję jej nowe. Ostatnio postawiłam na dwie książeczki z serii Obrazki dla maluchów, które w ciekawy sposób uczą dzieci nowych słów i tłumaczą im zdarzenia zachodzące wokół nich.


Dla mnie priorytetem była książka „Czekamy na dzidziusia”, ponieważ słyszałam o niej wiele pozytywnych opinii. Chciałam książeczkę, która będzie obrazowała zmiany, jakie zachodzą w naszym życiu, gdy mama jest w ciąży. Książeczka przypomina trochę komiks. Pokazuje dokładnie- miesiąc po miesiącu, jakie zmiany zachodzą w brzuchu mamy. Wydaje mi się, że momentami jest to, aż nadto szczegółowo opisane, ale z pewnością te bardziej szczegółowe opisy są bardzo pomocne w przypadku troszkę starszych dzieci.


 Łucja jest bardzo zaciekawiona tą książeczką i chętnie ją przegląda. Ja staram się jej tłumaczyć, co jest na poszczególnych obrazkach i że u mamy w brzuszku też jest „dzidzia”.


 Druga książeczka z serii Obrazki dla maluchów, jaką posiadamy, to „Dzień malucha”, która według mnie jest przystosowana już dla bardzo małych dzieci. Obrazki opisane są jedynie hasłami i krótkimi zdaniami i to rodzic tłumaczy dziecku szczegóły, które znajdują się na zdjęciach. Łucja ogląda je z ciekawością i nazywa czynności, które już zna, a które widzi na obrazkach.


 Uważam, że takie książeczki to świetna sprawa dla takich maluchów.  Obie książeczki, które kupiłam bardzo przypadły nam do gustu i zdecydowanie je polecam. W skład tej serii wchodzi jeszcze wiele innych książeczek, np. „Zwierzęta”, „Przyroda”, „Nazywamy świat”, itd. Podoba mi się w nich to, że pozwalają przygotować dziecko do nadchodzących zdarzeń, przykładowo do jakiegoś wyjazdu, zbliża się lato więc warto pomyśleć o jakimś odpoczynku. Zresztą znam osoby, które już planują zimowy wypoczynek, co w sumie nie powinno  dziwić, bo jeśli myślimy o wypoczynku z dziećmi to warto już teraz zarezerwować pobyt na stronie naferie.pl  i mieć to załatwione. Ja na razie staję przed wyzwaniem szybkiego majowego odpoczynku.


Łucja dostaje sporo książeczek w prezencie, gdy ktoś nas odwiedza, z czego jestem bardzo zadowolona, ponieważ taki prezent cieszy Łucję i jest zawsze trafiony.

Jakie książeczki dla najmłodszych polecacie?
Znacie te, o których piszę w tym poście?

Komentarze

  1. ciekawa książeczka

    http://iamemilia.blog.pl/przyjazn/#comments

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne i ciekawe książeczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chyba muszę zaopatrzyć się w jeszcze inne z tej serii

      Usuń
  3. Brawa dla ilustratorki. Świetne obrazki. Pomysł też świetny, edukujący najmłodszych. Pozdrawiam. Jestem tutaj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie - książeczki, które edukują i uczą

      Usuń
  4. Super są te książeczki. Przeglądam je niedawno 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. książki są bardzo ważne w rozwoju umysłu nie tylko dzieci ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mamy tę książkę Czekamy na dzidziusia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie chce ktoras z Was moze jej sprzedac? Jest juz niestety niedostepna na rynku... :(

      Usuń
  7. Mamy jeszcze dbam o zdrowie, niektóre hardcorowe (jak np. o wszach:D), ale mój Kuba ją uwielbia :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka