Wiosna w salonie - żółte poszewki dekoracyjne na poduszki

Dzięki temu, że mój salon jest w stonowanej kolorystyce, dominują w nim biel, szarość i czerń - to mogę sobie pozwolić na zabawę kolorami, jeśli chodzi o dodatki. Właśnie dlatego, że mam taką możliwość to mam bardzo wiele poszewek na poduszki w przeróżnej kolorystyce, jest to dla mnie najłatwiejsza zmiana jeśli chodzi o wygląd mojego salonu. Tym razem zdecydowałam się na żółte poszewki dekoracyjne, które wprowadziły trochę wiosennego klimatu w moim salonie. 

Przepiękne dekoracyjne poszewki na poduszki znalazłam w sklepie Poduszkowiec - można je wybierać według wzorów lub preferowanej kolorystyki, co znacznie ułatwia szukanie. Choć wybór jest tak duży, że trudno zdecydować się na tych kilka poszewek do salonu. 


Ja wybrałam poszewki w geometryczne wzory z przewagą żółtego koloru, ale przejawia się też na nich biel, czerń i szarości - kolory mojego salonu. Moje serce skradła poduszka zebra, która wygląda przeuroczo.


Przy okazji zamówiłam jeszcze dwie poszewki do innych wnętrz - flamingi i kaktusy. 

Komentarze

  1. Wzory są genialne :) Takie wiosenne, radosne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealne wzory i kolorystyka! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poduszeczki robią wrażenie! Żółty kolor i wzory geometryczne - dla mnie wybór idealny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Żółty i szarości to jedne z moich ulubionych połączeń. Pięknie to wygląda u Ciebie, a poduchy? Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  5. Niektóre wzory bardzo odważne jak dla mnie np. te we flamingi. Ale słoneczna z napisem poducha skradła moje serce.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie przepadam za żółtym kolorem,ale te poszewki bardzo mi się podobają ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne poszewki. Żółty kolor dodaje optymizmu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wędrówki po kuchni16 marca 2020 01:07

    U mnie też będą zmiany na wiosnę w salonie, ale jeszcze nie wiem na jaki kolor

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne aby coś odmienić w domu niedużymi kosztami

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta we flamingi💛 Poza tym, uwielbiam kolor żółty! On jest taki radosny i jakoś człowiek się lepiej czuje. 💚 Też lubię zmieniać detale w dekoracji wnętrz zgodnie z panująca pora roku. Tak inacZej się człowiek czuje.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy patent na ożywienie bardzo stonowanego charakteru samotnie stojącej kanapy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. i powiało optymizmem oraz wiosną! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajny sposób, by ożywić i zmienić odrobinę pomieszczenie ;) idealnie na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam takie żółte akcenty wszędzie ;)!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo podobają mi się geometryczne wzory, ale jak na razie do mojego salonu takie poduszki nie będą pasować :/

    OdpowiedzUsuń
  16. Śliczne są, wszystkie. Ja bardzo lubię zmieniać poszewki na moich poduszkach w salonie. Od razu zmienia się całe otoczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Optymistycznie. :) Ja wiosną też idę w kolor.

    OdpowiedzUsuń

  18. Ja mam bzika na punkcie poduszek jaśków i mam ich w domu chyba z 15 :)

    OdpowiedzUsuń

  19. Ja już siedzę w domu od tygodnia i świruję ;) Też już zmieniłam aranżację w salonie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ohh zmienia się u Ciebie, u nas jeszcze pościel w śnieżynki i renifery. Zawsze w kwietniu zmieniamy wraz z świętami wielkanocny na coś klimatycznego i wiosennego.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zmiana poszewek na poduszki potrafi fajnie odświeżyć wnętrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. świetne te poszewki! Bardzo podobają mi się takie żółte akcenty kolorystyczne

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka