Czas na letnią opaleniznę z Vita Liberata - Marula dry oil-Self Tan SPF50 - Suchy olejek marula

Ostatnie upalne dni skłaniają nas do tego by pokazać więcej ciała. Letnie zwiewne ciuszki najlepiej wyglądają na opalonym ciele. Ja sama słońca unikam, raczej się nie opalam, a do tego jestem jeszcze strasznie blada, dlatego dla mnie najlepszym wyjściem są różnego rodzaju kosmetyki opalające- bronzery, samoopalacze itp. Ostatnio miałam przyjemność testować luksusowy olejek 3w1 Vita Liberata- Marula Dry Oil- Self Tan SPF50.


Vita Liberata MARULA dry oil self tan SPF50
  • - suchy olejek do ciała 3w1
  • - produkt jest dostępny w drogerii SEPHORA-TUTAJ
  • - jest zamknięty w szklanej butelce ze złotym zamknięciem i napisami- sprawia to, że wygląda on bardzo luksusowo
  • - jest to produkt innowacyjny, ponieważ stanowi on połączenie samoopalacza z kremem do opalania z filtrem SPF50
  • - idealnie sprawdzi się jako ważny element w letniej kosmetyczce- gdy będzie słońce zapewni nam odpowiednią ochronę, gdy będzie go brakowało- pomoże uzyskać letnią opaleniznę

 Przeznaczenie Vita Liberta MARULA- suchy olejek 3w1
  • - GRADUAL BUILD TAN - olejek zapewnia stopniowy wzrost opalenizny, efekt jest już widoczny po pierwszym użyciu, przy regularnym stosowaniu ładna i naturalnie wyglądająca opalenizna utrzymuje się przez dłuższy czas
  • - INSTANT BRONZE COLOUR- natychmiastowy efekt brązowej skóry- od razu po nałożeniu olejku skóra nabiera ładnego odcienia, jest rozświetlona i aksamitna
  • - SPF50 HIGH- wysoka ochrona przed promieniowaniem słonecznym, co ciekawe olejek można stosować również w trakcie ekspozycji na słońcu

Jak używać suchego olejku 3w1 MARULA Vita Liberta?
  • 1. Przygotowanie skóry:
- przed nałożeniem produktu warto zrobić dokładny peeling ciała, ponieważ pomoże to usunąć martwy naskórek i przygotuje skórę do nałożenia samoopalacza
- co ważne bezpośrednio przed nałożeniem samoopalacza nie należy smarować skóry balsamami nawilżającymi i również należy unikać nawilżających żeli pod prysznic
  • 2. Aplikacja:
- przed użyciem należy olejek wstrząsnąć, tak aby jego zawartość dobrze się wymieszała
- produkt należy nakładać kolistymi ruchami
- szczególnie trzeba uważać na dłonie, stopy i łokcie- w tych miejscach należy nakładać produkt w bardzo małych ilościach, a nawet przetrzeć te miejsca mokrą szmatką po nałożeniu produktu
  • 3. Spłukiwanie:
- minimalny czas na jaki powinniśmy pozostawić olejek na ciele to 1 godzina, ja od takiego czasu zaczynałam, ponieważ chciałam uzyskać bardzo naturalny i delikatny efekt, przy kolejnych aplikacjach zamierzam stopniowo wydłużać ten czas
- aby uzyskać mocny i trwały efekt opalenizny już po pierwszym użyciu należy produkt trzymać na skórze do 8 godzin
  • 4. Ochrona przeciwsłoneczna:
- jeśli produkt chcemy użyć w celu ochrony przeciwsłonecznej to należy nałożyć go na ciało dość obficie- na 15 minut przed ekspozycją na słońce- muszę się przyznać, że tej opcji jeszcze nie przetestowałam, ale bardzo mnie ciekawi


Właścicielka tej marki tak opisuje ten olejek:
„Marula Self Tan Oil został stworzony aby otulić skórę luksusowymi suchymi olejkami oraz nadać jej naturalny blask opalenizny równocześnie zapewniając jej wysoką ochronę przed promieniowaniem”
Alyson Hogg


Podsumowując:
Olejek Vita Liberta MARULA bardzo przypadł mi do gustu. Podoba mi się jego konsystencja- suchy olejek nakłada się bardzo łatwo i szybko się wchłania. Zdecydowanie mogę go wam polecić, choć cena jest wysoka  w SEPHORA kosztuje 165zł- to jest on wart tej ceny.


Znacie ten produkt, jak zapewniacie sobie letnią opaleniznę ? 

Słowa kluczowe / Tagi : irlandzka marka kosmetyków, balsam brązujący , testowanie produktów marki Vita Liberata , kosmetyki blog samoopalacze Vita Liberata, marcelka fashion and lifestyle blog lifestylowy, letnia opalenizna w zimienaturalny efekt opalania kosmetyki brązujące, suchy olejek do ciała Vita Liberta opinia blog,najlepsze produkty samoopalające na lato, MARULA suchy olejek Vita Liberta Luxury Tan,

Komentarze

  1. Może jakbym dorwała na jakiejś promocji... :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe jak by się sprawdził właśnie jako ochrona przed słońcem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam, chciałabym poznać, tylko ta cena ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba się skuszę na te produkty, gdyż nie jestem zwolenniczką opalenizny z solarium.

    Pozdrawiam Zocha
    http://www.zocha-fashion.pl/

    OdpowiedzUsuń
  5. od dawna ciekawią mnie kosmetyki tej marki, może czas się na nie skusić przed wakacjami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcelko a czy ten suchy olejek też tak śmierdzi jak tradycyjny samoopalacz???

      Usuń
    2. według mnie nie, ma zupełnie inny zapach,
      dla mnie jest jakiś taki cytrusowy i na dłuższą metę to mi się nie podoba ten zapach
      ale nie jest to ten okropny zapach samoopalacza..

      Usuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka