Imieninowo - stylizacja z pachnącymi melisskami - ANGELOMANIA Vivienne Westwood for Melissa Lady Dragon Heart

Dzisiaj mam dla Was fotki z moimi cudownymi meliskami od Vivienne Westwood, które zmasakrowały mi stopę. Założyłam je pierwszy raz w tym sezonie, po półgodzinie moje stopy zostały tak "obtarte" przez te buty, że chyba jeszcze nigdy tak nie miałam... Teraz chodzę tylko w japonkach, a na stopie mam dużą ranę - nie przypominam sobie kiedy ostatnio jakieś buty tak mnie urządziły :(( Teraz będę się bała je założyć i musuzę Wam powiedzieć, że nie wiem czy ta sytuacja nie zmniejszyła trochę mojego zachwytu nad tymi butami - bo przecież melissy podobno nie obcierają... (Przy czym moje dwie pozostałe pary - nosiłam je już kilka razy w tym roku i nic się nie stało moim stopom...) 

Wracając do stylizacji - znów nastała szara rzeczywistość i fotki są w zaciszu domowym :) Jestem przygotowana na złośliwe komentarze co niektórych :P Wiem, że ostatnio rozpieściłam Was innymi zdjęciami  - będę starała się, żeby takich było jak najwięcej, ale nie zawsze mam możliwość. 
Na sobie mam kremowy komplet z ebutik.pl - właściwie to był prezent, ale sama sobie wybierałam i był upolowany na zimowych wyprzedażach. Torebka też jest Wam znana - w poprzedniej stylizacji z meliskami - TUTAJ, również gościła - ona jakoś najbardziej pasuje mi do tych butów :)


Mam na sobie:
torebka -  no name, 25zł
buty - meliski z sercami - Vivienne Westwood for Melissa Lady Dragon Heart., 350 zł

Komentarze

  1. Kompletnie nie mój styl ;) ale jeżeli ktoś lubi to czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie stylizacja ladna, szczególnie torebka urzekla moje serce, natomiast buty kompletnie nie w moim stylu i na pewno nie wydalabym na nie tyle kasy ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. te buty są dość specyficzne i ekstrawaganckie, ale to było takie moje małe marzenie i bardzo się cieszę, że je mam :)

      Usuń
  3. Może powodem obdartych stóp są upały? W końcu buty są gumowe, a jak wiadomo to tworzywo nagrzewa się bardzo - odczuwam to nosząc trampki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no być może... ale teoretycznie melissy nie powinny...
      a w sobotę aż tak gorąco przed południem jeszcze nie było :(

      Usuń
  4. Szałowo !!! I mimo wszystko przepiękne te buciki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie się podoba :) chyba tylko wymieniłabym torebkę-ale to dlatego,że mam obsesję na punkcie kopertówek wszelkiego rodzaju ;) pozdrawiam,Marysiu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      a ja coś ostatnio omijam kopertówki szerokim łukiem... w sumie to sama nie wiem dlaczego...
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  6. Świetna stylizacja i cudowne buciki!! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale pięknie! :) Marzę o takich melisskach :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Meliski to takie moje małe marzenie, które udało mi się spełnić ;)

      Usuń
  8. torebka i meliski bardzo mi się podobają ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. komplet jest przepiękny! podoba mi się połączenie kolorystyczne:*
    miłego dnia!

    http://irreplaceable-fashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Buciki są śliczne. Ciekawe dlaczego tak obcierają?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem :(
      Teoretycznie nie powinny. .. najbardziej mnie dziwi to, że wcześniej nigdy tak mi się nie stało. ..

      Usuń
  11. Cudne buciki, szkoda że zrobiły Ci taka krzywdę, ja po takich przygodach bym już nie założyła tych butów :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem pełna nadziei, że ta sytuacja już się nie powtórzy, tym bardziej, że nigdy wcześniej tak mi się nie stało. ...

      Usuń
  12. Bardzo ładny strój :) A buciki strasznie mi się podobają :D

    OdpowiedzUsuń
  13. ja w tej stylizacji wymieniłam jedynie bluzkę na ciut bardziej dopasowaną, bo rzeczywiście pogrubia Cię. Uważam jednak, że ogólnie dobrze dobrałaś ubranie do tych butów, bo same w sobie są dosyć zdobne i łatwo przy nich przesadzić z dodatkami itd. Buty podobają mi się BARDZO, naprawdę są super, ale ta cena...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie - buty same w sobie są bardzo strojne, dlatego ograniczyłam inne dodatki, nie chciałam, żeby było wszystkiego za dużo...
      Buty to było moje małe marzenie, które udało mi się spełnić dwa lata temu, cena bardzo wysoka - ja i tak kupiłam je 50% taniej... Nie żałuję ich kupna, a le przykładowo w tym momencie pewnie nie zdecydowałabym się na taki wydatek, bo zawsze jest coś pilniejszego do kupienia..

      Usuń
    2. jasne, pieniądze są po to żeby takie drobne marzenia spełniać. Ja bym jednak tych butów za taką cenę nie kupiła, ale jakbym je dostała w prezencie to baaardzo bym się ucieszyła. :) To są takie buty, że moim zdaniem same robią stylizacje bo wystarczy tak naprawdę założyć dżinsy i prosta bluzkę albo własnie zestaw jak powyżej i już się ciekawie wygląda.

      Usuń
  14. A mi się wszystko podoba. Ślicznie Ci w tej fryzurze, w tym zestawie, no w ogóle super.

    OdpowiedzUsuń
  15. sliczne te meliski <3 ja się kochałam w tym modelu, ale w kremowym kolorze :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Torebka ma fajny design ale nie do końca w moim stylu, do takiej sukienki coś szarego bym wybrała, ale w gusta nie wchodzę każdy ma inne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Te meliski wygladaja cudnie :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka