Zakopane - Krupówki - miejsce, którego nie da się ominąć

Atrakcje turystyczne w polskich górach - Zakopane.


Krupówki to najsłynniejsza ulica - deptak w Zakopanem, miejsce, które koniecznie trzeba odwiedzić, a właściwie, po którym trzeba się przespacerować. Właśnie z Krupówek można dojść na Gubałówkę, o której napiszę wam w jednym z kolejnych postów.

Dlaczego Krupówki są tak popularne - do końca nie wiem - chyba dlatego, że tutaj możemy spotkać ogromne ilości turystów, a co za tym idzie wszędzie jest pełno straganów z pamiątkami i różnych sklepów.


Na Krupówkach znajduje się również kilka sieciówek - H&M, Reserved, House, Cropp i inne, co dla mnie okazało się małym wybawieniem, gdy okazało się, że moje nowe, "wygodne buty", które kupiłam na ten wyjazd okazały się być niewygodne i starłam sobie pięty. Szybko pobiegłam do jednego ze sklepów i kupiłam wygodne trampki, szczegół, że do niczego mi nie pasowały, ale brałam co było...


Kolejną ciekawostką jest „KRUPÓWKI FASHION STREET”- aleja luksusowych sklepików, której wejście zachwyca wystrojem - uwielbiam takie folkowe motywy.


Miejscem, gdzie koniecznie trzeba sobie zrobić zdjęcie jest Mostek na Foluszowym Potoku ja swoje zdjęcie zaliczyłam.


Dla wielu podstawą jest również zdjęcie z Krupówek z białym misiem, ale ja nie mam takiego zdjęcia, ponieważ Pan, który był przebrany za misia - w dość niemiły, żeby nie powiedzieć, że lekko wulgarny sposób zaczepiał ludzi i jak usłyszałam jak kogoś zaczepiał, to doszłam do wniosku, że ja nie chcę zdjęcia z takim misiem.


Na Krupówkach można również coś zjeść - obok ogromu różnego rodzaju karczm i lokali - można wstąpić do Sphinxa lub na gofry.



Ogólnie - Krupówki to taki deptak z ogromem atrakcji - karczmy, restauracje, stoiska z pamiątkami, sieciówki, sklepy firmowe, kina 7D itp.

Będąc w Zakopanem też odwiedziliście Krupówki - chyba nie dało się ich ominąć?

Komentarze

  1. Byłam tam w tamtym roku, cudowny klimat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i cudowne miejsce, ale nie dziwię się stałym mieszkańcom, że mają dość turystów...

      Usuń
  2. Nadal nie rozumiem fenomenu Krupówek. Do Zakopanego jeździ się chyba zjeść, zrobić zakupy i ponarzekać że tłoczno :) Za pierwszym razem to robi wrażenie, ale jakoś już nie mam ochoty tam wracać ;)
    Nie wiedziałam że ten zaułek nazywa się Fashion Street ;) Jak coś kupowałam to w butikach wzdłuż Krupówek (Butik, House) bo tam było dla mnie za drogo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz trochę racji - ja na początku też nie wiedziałam o co chodzi z tymi Krupówkami - wszyscy zawsze mówią, że tam byli...
      Ja zwróciłam uwagę na wystrój wejścia do Fashion Street - masz rację są tam same markowe i drogie sklepy...

      Usuń
  3. byłam rok temu i już wiem, że na pewno tam powrócę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawno nie byłam w Zakopanym i widzę że trochę się pozmieniało :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam Krupówki i całe Zakopane, mimo że nie mam z tym miejscem dobrych wspomnień :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia :). Ja nigdy nie byłam w Zakopanym ale to jest moje małe marzenie i mam nadzieję, że w przyszłym roku w końcu uda mi się wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, żeby się spełniło :))
      Ja też zawsze chciałam pojechać i w końcu w tym roku mi się udało :))

      Usuń
  7. Krupówki to tak jak Monte Cassino w Sopocie, must be.

    Pomorzanka

    OdpowiedzUsuń
  8. Była w Z. kilka razy i zdecydowanie wolę inne miejscówki w górach, np. ukochany Karpacz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwa lata temu byłam w Przesiece - pomiędzy Karpaczem i Szklarską Porębą - i to miejsce mnie bardzo zauroczyło, mam nadzieję, że się jeszcze tam wybiorę :)

      Usuń
  9. Zakopane i jego Krupówki - to miejsce zawsze będę kojarzyć z czasami liceum:) Mam wiele milych wspomnien. Fajnie, ze rozwijasz blog w strone lifestyleu. Robi sie coraz ciekawiej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszy mnie to bardzo, że podobają Ci się małe zmiany na blogu :)

      Usuń
  10. może na sylwestra się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja byłam pierwszy raz :)
      ciekawe jak jest na sylwestra - pewnie dużo ludzi ;)

      Usuń
  11. super zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jeszcze nigdy nie byłem w zakopanym chyba najwyższa pora to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @lifebymarcelka