Spotkanie Poznańskich Blogerek i nie tylko ;)
02.02.2013 - cudowne spotkanie z cudownym dziewczynami - blogerkami
W sobotę miałam okazję uczestniczyć w spotkaniu blogerek, które odbyło się w Filigrando Cafe&Lunch w Starym Browarze. O samym spotkaniu dowiedziałam się dość późno, gdy już lista była prawie zamknięta ... ale na szczęście udało mi się do niego dołączyć i nawet włączyć się czynnie w organizację, a zadowolone miny uczestniczek świadczą o tym, że było warto.
Było to moje pierwsze spotkanie z innymi blogerkami i bardzo mi się podobało, było nas wiele, dlatego tez niestety nie udało się z wszystkim porozmawiać, nad czym ubolewam, ale wiem, że przy okazji kolejnego spotkania trzeba będzie to nadrobić... Główną organizatorką spotkania była Klaudia, pomagała Gosia i troszkę ja ;)
Oto lista dziewczyn biorących udział w spotkaniu (mam nadzieję, że nikogo nie ominęłam... )
A tu już zdjęcia zrobione przeze mnie ;)
Jadalny peeling do ust z Pat&Rub - to mnie zachwyciło...
powyżej - Przesympatyczna Monika z Lejdziakowa mówi...
Blogerki zawsze są zaopatrzone w aparat fotograficzny ;)
W najbliższym czasie z pewnością pojawi się wiele wpisów typowo kosmetycznych - gdyż mam sporo nowości do przetestowania ;)
Bardzo dziękuję firmie PILOMAX za wsparcie i pomoc w organizacji spotkania, a także za wspaniałe produkty do pielęgnacji włosów do przetestowania.
Firma BARWA zadbała o nasze ciała w postaci balsamu do ciała, kremu do rąk i żelu do mycia.
Firma BANDI zaskoczyła mnie różnorodnością produktów i szeroką ofertą, testy ich produktów to będzie przyjemność, tym bardziej, że są to produkty profesjonalne, które tak uwielbiam ;)
Firma MARIZA zatroszczyła się o efekt końcowy, czyli o pudry do twarzy, lakier do paznokci i krem do rąk.
Dziękuję za wszystkie podarki ;)
Jeszcze raz dziękuję za cudowne popołudnie !
Znacie kosmetyki, które będę testowała - coś polecacie, odradzacie?
Co przetestować w pierwszej kolejności?
Spotkanie było przecudowne :) Ledwo doszłam z tymi torbami do domu :) Fajnie się tak spotkać i zobaczyć na żywo, mam nadzieję, że następnym razem będziemy miały okazję trochę porozmawiać :D
OdpowiedzUsuńja też mam taką nadzieję ;)
UsuńFajnie tak spotkać się z blogerkami :)
OdpowiedzUsuńkosmetyków zazdroszczę! :)
Pozdrawiam.
padam,jak widzę"twarze" jeżdżące na wszystkie spotkania w Polsce,żeby tylko gratisów nazwozić:)hehe
OdpowiedzUsuńja też :D
UsuńMarysiu, znów zafarbowałaś włosy na czerwono:(((((
OdpowiedzUsuńczemu????
w ogóle w strasznym stanie są twoje wlosy!
poza tym uważam, że powinnaś -jako blogerka- trochę schudnąć
no i w ogóle niezbyt fajnie się ubrałaś na takie spotkanie,
pokazywałaś tyle fajnych ciuszków na blogu, a widzę, że na żywo nosisz się całkiem inaczej!
wiem, wiem i wiem...
Usuństaram się, ale niestety nikt nie jest idealny,
czekam, aż włosy jeszcze trochę odrosną i te zniszczone zetnę - innego wyjścia chyba nie mam, wiem, że farbowanie je jeszcze wysusza, ale już nie mogłam ich znieść takich niepofarbowanych :(
staram się schudnąć i nie ze względu na to, że "jako blogerka powinnam schudnąć" tylko tak po prostu, ale cudów od razu nie będzie, a najważniejsze to dobrze czuć się ze sobą, a powoli się osiągnie cel
ja byłam zadowolona z mojego stroju - którego tutaj nie widać zbyt dobrze...
miałam na sobie białą bluzeczkę z baskinką z wstawką w panterkę oraz czarne spodnie i żakiecik - musiałam postawić na wygodę, ze względu na sposób podróżowania i tyle....
Spotkanie jak najbardziej się udało! :)
OdpowiedzUsuńKobieto! Masz ten piękny kolor błyszczyka, na który polowałam :D Ahh zazdroszczę :)
;)
Usuńkolor rzeczywiście piękny - już go próbowałam ;)
Jedwab Green Pharmacy jest boski!!!
OdpowiedzUsuńnie miałam go nigdy wcześniej - jestem go bardzo ciekawa
UsuńWolę nie wyobrażać sobie w jakim stanie są twoje włosy. Wypowiadam się z czystej troski-idź do fryzjera
OdpowiedzUsuńa najgorsze to jest to, że się strasznie boję - bo to fryzjerka mi to zrobiła :((((
Usuńale chyba pójdę tylko na jakiś zabieg regenerujący i nie pozwolę sobie nic więcej zrobić...
Widać, że spotkanie się udało, i bawiłyście się rewelacyjnie. Klimatyczne miejsce i świetna fotorelacja :) Mam nadzieję, że będę miała kiedyś okazję uczestniczyć w podobnym spotkaniu, bardzo bym tego chciała ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
miejsce świetne - bardzo fajnie urządzone - byłam tam pierwszy raz ;)
UsuńZ TEGO CO ZAUWAŻYŁAM NA TYM SPOTKANIU BYŁY BLOGERKI ZAJMUJĄCE SIĘ KOSMETYKAMI,
OdpowiedzUsuńTY MASZ BLOG MODOWY!
ja mam blog lifestylowy z ukierunkowaniem na modę, ale wpisy kosmetyczne również pojawiają się - nie stale, ale od czasu do czasu,
Usuńi przyznaję się bez bicia, że gdy zapisywałam się na to spotkanie - to nie wiedziałam o tym...
nie mniej jednak - chciałam poznać te dziewczyny, wzięłam czynny udział w organizacji spotkania i było super :)
o jezu ile kosmetykow ;) widać ze spotkanie udane ;>
OdpowiedzUsuńale kosmetyków dostałaś, od stóp do głów:) fajne takie spotkania:) zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńto fakt ;)
UsuńZazdroszczę tylu kosmetyków do testów, szczególnie olejku z Pat&Rub :)
OdpowiedzUsuńPożyczyłam od ciebie dwa zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że się nie obrazisz ? :)
Było bardzo miło :)
to fakt- fajnie jeżdzić na takie spotkania jak się dostaje tyle gratisów
OdpowiedzUsuńja nie byłam tam dla gratisów - to moje pierwsze takie spotkanie, dzięki któremu poznałam świetne dziewczyny :)
Usuńa o te "gratisy" sama się trochę postarałam, bo każdy z nas lubi takie niespodzianki - coś dostałam od zaprzyjaźnionych firm, coś sama wykonałam ...
a jak się uda - to i dla Was - czytelników bloga - też będę miała takie "gratisy" do wygrania ;)
i nie będzie czego zazdrościć...
z tego co zauważyłam, to jesteś łasa na wszystkie gratisy lub wygrane w konkursach,
Usuńpojechałaś też na spotkanie o kosmetykach jak się w tym w ogóle nie specjalizujesz a twój blog jest o modzie,
PS- bardzo poważna wyszłaś na zdjęciach- nie uśmiechasz się jak inne dziewczyny??
co do samego spotkania - to już wyjaśniłam sprawę wyżej, było to małe niedomówienie, ale było mega sympatycznie
Usuńkurcze - chcę to biorę udział w konkursach, a że uda mi się czasem coś wygrać to fajnie i nie widzę w tym problemu - każdy może brać udział w konkursach i pokazywać swoje wygrane
- kurcze czasami naprawdę nie potrafię zrozumieć tych wszelkich złośliwości - każdy może wziąć udział w konkursie i coś wygrać, nie widzę w tym nic złego....
nie wiedziałam, że te zdjęcia są robione, więc się nie uśmiechałam do aparatu...
Na pierwszym słucham o czym mówi Pani Renata, a na drugim - testuję peeling do ust - z wielkim zaangażowaniem ;))
Peeling by pyszny!
OdpowiedzUsuń:)
oj tak ;)
UsuńZazdroszczę spotkania oraz wspomnień :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania :)
OdpowiedzUsuńO, kurcze, ale spora ilość blogerek zjawiła się na tym spotkaniu! :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, bo na Nasze krakowskie przychodzi tak zwykle 10/11 osób.
Marcelko z jakiej Ty miejscowości pochodzisz? bo chyba nie z Poznania?
OdpowiedzUsuńnie z Poznania - tam tylko studiowałam,
Usuńmieszkam w okolicach Koła, często jestem w Koninie
świetnie zorganizowane spotkanie, dostałyście fajne prezenty, gratuluję
OdpowiedzUsuńO ale fajne spotkanie - świetna relacja.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A co takie smutne miny na tych pierwszych zdjęciach? :) Chyba jeszcze wszystkie onieśmielone :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nigdy nie wybrałam się na takie spotkanie choć wiem że śląskie blogerki spotykają się regularnie. Widzę, że dużo mnie omija :)
oj dokładnie - na początku było lekkie onieśmielenie ;)
Usuńale póżniej juz nam przeszło i żywo dyskutowałysmy :)
sporo Was było na spotkaniu:)sama musze sie kiedys na takie wybrac bo widze że to sam fun:)
OdpowiedzUsuńDziewczyny;po co tyle jadu,niepotrzebnej złośliwości...nie rozumiem tego. Marysia miała okazję uczestniczyć w miłym spotkaniu,poznać ciekawych ludzi...no co w tym złego?! A sugerowanie,że zależało jej tylko na 'gratisach' jest po prostu wstretne.
OdpowiedzUsuńdziękuję za ten komentarz ;)
Usuńteż nie rozumiem tych złośliwości - ja chciałam tylko podzielić się moją radością z uczestnictwa w spotkaniu ze świetnymi dziewczynami ...
Dziewczyny;po co tyle jadu,niepotrzebnej złośliwości...nie rozumiem tego. Marysia miała okazję uczestniczyć w miłym spotkaniu,poznać ciekawych ludzi...no co w tym złego?! A sugerowanie,że zależało jej tylko na 'gratisach' jest po prostu wstretne.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
http://my-illegal-world.blogspot.com/
Ten jad, to zazdrość, że spotkałaś się z ludźmi, z którymi łączy Cię pasja, że masz pasję i że ją rozwijasz. Ludzie są naprawdę zawistni....
OdpowiedzUsuńwww.confassion.pl - mój internetowy butik z ciuchami dla Blogerek i nie tylko :)
hahahah i te moje miny the best! Dziękuje za spotkanie i mam nadzieję że pogadamy następnym razem;)
OdpowiedzUsuń